To jest patologia polskich uczelni. Studia II stopnia mają być rozeinieciem wiedzy z I stopnia. Dospecjalizowaniem się. Od tego co robicie są studia podyplomowe.
Oczywiście, że można. Ukończyłam studia filologiczne na licencjacie, teraz mgr zaocznie robię na wydziale zarządzania. W chwili obecnej nie opłaca się studiować w większości przypadków na 1 i 2 stopniu tego samego kierunku.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.