Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'zainteresowania' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Forum.Studia.net
    • Przedstaw się
    • O forum - regulamin, błędy, sugestie, propozycje dotyczące forum.
  • Miasta akademickie
    • Miasta Akademickie
  • Kierunki studiów
    • Kierunki studiów
    • Czym kierować się przy wyborze studiów?
    • Kierunki zamawiane i Program Rozwoju Kompetencji
    • Nasze kierunki studiów
    • Studia zagraniczne
    • Nowe, unikatowe, wyjątkowe
    • Stypendia
    • Rekrutacja
  • Studia podyplomowe, MBA, doktoranckie
  • Nauka
  • Życie studenckie
  • Agora
  • W drodze do kariery: praca, praktyki, staże
  • Matura
  • Konkursy!
  • Fora uczelniane
  • Co i jak? Zasady, regulamin i WYNIKI konkursu
  • Znajdź wątki konkursowe
  • Hasła Słownika Studenckiego znajdziesz w forum "Życie studenckie"

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


MSN


Strona WWW


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 4 wyniki

  1. Jako, że na maturze zdaję i polski, i historię, i angielski na rozszerzeniu, technicznie mam bardzo duży wybór kierunków i tu niestety jest problem. Niestety jeśli chodzi o zainteresowania to są bardzo różne i niestety nie są jednolite- myślę o studiowaniu historii, aczkolwiek nie wiem czy to dobry strzał, zwłaszcza że historia mnie interesuje, ale przyznam że perspektywa powtarzania 5 raz wszystkich epok nie jest dla mnie najciekawsza. Kocham książki, ciekawostki związane z rynkiem wydawniczym, sama zresztą pisze różnego rodzaju opowiadania, ale nie znam żadnego kierunku który by mi pomógł to rozwijać. Ogólnie wiem, że na pewno nie chcę iść na prawo czy administrację, miałam iść na dziennikarstwo albo japonistykę, ale pierwszy kierunek to bardziej jako poboczny, a co do drugiego to nie interesuję się na tyle kulturą Japonii, aby na tym kierunku dać sobie radę i się nie zanudzić podczas uczenia się znaków. Rozważam więc albo historię albo architekturę informacji na UMK, ale nie wiem co lepsze, (zwłaszcza że tej przyszłości po historii bardzo się boję) albo czy znajdzie się coś ciekawszego. Wiem, że chciałabym, aby moja przyszła praca nie była monotonna, abym mogła rozmawiać z ludźmi i żebym nie siedziała całe dnie przy komputerze czy przy papierach- bo mogę to robić kilka godzin, ale nie cały czas. Chciałabym iść na studia, które po prostu dają jakieś praktyczne umiejętności, a nie samą teorię, która w efekcie czego nic mi nie da i stracę te 3 lata na często bezcelową naukę. Co więc w takim razie byście mi sugerowali?
  2. Witam Wszystkich. Jestem tegorocznym maturzystą i mam pewien problem z wyborem studiów. Postanowiłem więc zarejestrować się tutaj i napisać temat, gdyż widziałem że mogę otrzymać odpowiednią pomoc. Do rzeczy - jestem w 3 klasie LO o profilu mat-fiz-inf. Zadaję maturę rozszerzoną z: matematyki, informatyki, j. angielskiego. Z fizyki na maturze zrezygnowałem, jako iż w pewnym momencie stwierdziłem że mnie przerośnie, zostałem zniechęcony do nauki tego przedmiotu. Z matur próbnych uzyskałem: - matematyka podst. - 68% (listopad, pisane pod stresem - teraz byłoby pewnie jakieś 20-25% więcej) - matematyka rozszerzona - 31% (listopad); 58% (luty/marzec) - informatyka rozszerzona - 54% (styczeń) - j. angielski podstawowy - 94% (listopad) - j. angielski rozszerzony - 72% (listopad) Moje zainteresowania są szerokie, ale poszedłbym studiować informatykę (od dawna w sumie mam taki plan). Jest to dziedzina w której najlepiej się czuję, najwięcej umiem mimo wszystko. Co do wyboru uczelni - chciałbym wybrać uczelnię, która pozwoli mi się rozwijać w moich zainteresowaniach w wolnym czasie i nie będę miał większych problemów z ich ukończeniem, nie będę musiał siedzieć nie wiadomo ile w książkach żeby wszystko pozaliczać. Mimo to chciałbym także studiować dziennie na państwowej uczelni. Nie musi być najlepsza, może być umiarkowanie renomowana. Taka, która pozwoliłaby mi na solidny rozwój (oczywiście z własnym zaangażowaniem) w informatyce - najbardziej w programowaniu i pobocznych "poddziedzinach" oraz nie przytłoczyłaby mnie za mocno innymi przedmiotami (matematyka ok, byle nie nadmiar; fizyka - w sumie najlepiej jak najmniej). Może to być zarówno uniwersytet, jak i uczelnia o charakterze technicznym. W grę wchodzą takie miasta jak Warszawa (to głównie, najbardziej mi zależy), Białystok i ewentualnie coś na Śląsku. Jak ktoś ma jakieś inne propozycje, to wszystko do rozważenia - nie neguję. Wiem, że z racji wysokich progów na takich uczelniach jak Uniwersytet Warszawski czy Politechnika Warszawska na studia dzienne nie ma szans jakbym otrzymał takie wyniki za miesiąc jakie miałem z próbnych matur. Myślałem jeszcze o studiach cywilnych na WAT czy studiach na SGGW. Białystok - Politechnika Białostocka / Uniwersytet Białostocki. Co do Śląska - rozważałem Uniwersytet Śląski i Politechnikę Śląską. Jak oceniacie moje szanse na dostanie się na poszczególne uczelnie na informatykę, najlepiej na darmowe studia dzienne i co byście polecali? Nie wszystkie uczelnie podają progi i nie wiem jak jest z dostaniem się, więc przyda mi się taka informacja. Jestem otwarty na wszelkie sugestie odnośnie uczelni, chcę całkowicie rozwiać swoje wątpliwości. Co do matur to oczywiście postaram się napisać jak najlepiej, lecz chciałbym wiedzieć gdzie na chwilę obecną miałbym szanse się dostać i co w razie jakby mi nie poszła matura. Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi zawierające pomocne informacje i sugestie.
  3. Szukamy koordynatora/ki Grupy Lokalnej Greenpeace oraz wolontariuszy i wolontariuszek do Grupy Lokalnej w Krakowie. Jeśli chcesz razem z nami działać na rzecz środowiska pomagając pszczołom i wspierając rolnictwo ekologiczne – dołącz do naszej Grupy Lokalnej w Krakowie! Będąc w grupie lokalnej Greenpeace, możesz wpływać na działania prowadzone w ramach kampanii organizując wydarzenia lokalne – happeningi, pokazy filmowe czy warsztaty - stając się w ten sposób częścią większego ruchu aktywistów i aktywistek działających na rzecz ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju na świecie. Jeśli jesteś z Krakowa, skontaktuj się z Krakowską Grupą Lokalną i zacznij działać z nami – krakow.pl@greenpeace.org. Dlaczego warto dołączyć do nas i pomagać pszczołom? To oczywiste! Pszczoły, i inne owady zapylające, są podstawą naszego ekosystemu. W Europie aż 84% roślin uprawnych jest uzależniona od pracy owadów i 1/3 produktów, które jemy, zawdzięczamy pracy owadów zapylających. Obecnie w wyniku chemizacji rolnictwa i zanikania naturalnych siedlisk liczba pszczół gwałtownie spada, a my naszymi działaniami chcemy temu zapobiegać. Chcesz z nami współpracować i budować zespół wolontariuszy i wolontariuszek w Krakowie? Masz doświadczenie w pracy z grupą i potrafisz motywować innych do działania oraz jesteś w stanie zaangażować się w działanie na dłuższy czas? Zgłoś się na koordynatora/kę grupy lokalnej! Praca na zasadach wolontariatu, z ubezpieczeniem i umową, ma indywidualny tryb - jest dostosowana do możliwości i potrzeb koordynatora/ki. Ponadto oferujemy szkolenia wprowadzające do pracy, wsparcie merytoryczne i organizacyjne, możliwość uczestniczenia w spotkaniach ogólnopolskich i zagranicznych oraz finansowanie narzędzi niezbędnych do pracy. Zainteresowany/a? Wyślij zgłoszenie z informacją o tym, co robisz, i dlaczego to właśnie Ciebie szukamy, na adres: katarzyna.mamos@greenpeace.pl. Greenpeace Polska od trzech lat prowadzi projekt „Adoptuj Pszczołę”, który stał się największą akcją crowdfundingową w Polsce – na adopcje pszczół zdecydowało się kilkanaście tysięcy osób. Dzięki pierwszej edycji „Adoptuj Pszczołę” udało się zbudować w Polsce 100 hoteli dla dzikich zapylaczy w całym kraju, które mają swoich opiekunów w postaci szkół, organizacji, grup lokalnych Greenpeace i osób prywatnych. Rok temu udało nam się odbudować populację pszczół w Przyczynie Dolnej, gdzie w ciągu jednej nocy zginęło kilka milionów owadów. W tym roku celem zbiórki był Wielki Spis Zapylaczy, dzięki któremu będziemy mogli poznać lepiej życie pszczół w Polsce, sprawdzić ich liczebność i miejsce występowania różnych gatunków, zbadać co im szkodzi i co należy zrobić, żeby były zdrowe i bezpieczne. Badania będą prowadzone przez naukowców, a w ramach nauki obywatelskiej, każda osoba, która uczestniczyła w akcji będzie mogła dołączyć do zespołu naukowego, żeby wspólnie z naukowcami badać pszczoły. Więcej informacji: www.greenpeace.pl | facebook.com/greenpeacepl | twitter.com/Greenpeace_PL
  4. Witam. Pisałem w tym roku ,,nową" maturę. Oczekiwane wyniki Matematyka podstawa ( 80-85% ) rozszerzenie( 30 %) angielski podstawa ( 90-96 %) rozszerzenie ( 60-70 %) geografia rozszerzenie (60-70%). Moim problemem jest to, że nie mam konkretnego zainteresowania. Jestem rozgadaną osobą, moją zaletą jest to, że potrafię potrafię dotrzeć do ludzi i ich zainteresować, jestem kreatywny. Moi rodzice mają firmę transportową i myślałem, że pójdę na logistykę, jednak odradzają mi tego, mówią, że jeżeli nie uda mi się na moim kierunku to u nich mogę być logistykiem bez wykształcenia. Z drugiej sugerują, że pewnie i tak przejmę tą firmę. Mój tata ma utylizacje opon, zauważyłem, że śmieci to idealny biznes, tata zbiera opony za darmo a sprzedaję za dobre pieniądze. Pojawi się tutaj moje pierwsze pytanie. Czy studia- gospodarka odpadami to dobry kierunek? Średni widzi mi się przyszłość i monotonne robienie tego samego. Miałem iść na informatykę, ponieważ członek mojej rodziny jest wysoko postawiony w firmie, jednak słyszałem, że jest to bardzo ciężki kierunek i średnio mnie to interesuję. Studia informatyczne rzeczywiście są takie trudne? Najchętniej poszedłbym na dziennikarstwo sportowe ale to chyba abstrakcja bo co drugi kumpel chciałby zostać komentatorem sportowym. Co sądzicie o inżynierii środowiska? Rozmawiałem z kolegą który to studiuje mówi, że jest to interesujące i ponadto płacą mu za studiowanie(kierunek zamawiany). Myślałem jeszcze aby pójść w stronę języków, tata handluje samochodami, mówi, że jeżeli nauczyłbym się angielskiego, rosyjskiego, niemieckiego to moglibyśmy połączyć siły. Jednak sądzę, że mogę pójść do szkół językowych bądź sam poduczę się w domu. Mam mętlik w głowię, kompletnie nie wiem na co pójść. Czy ktoś ma jakiś pomysł? Jestem otwarty na wszelkie propozycje. Z góry dziękuję za pomoc
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.