Witam wszystkich,
Otóż jestem po filologii angielskiej i chciałabym rozpocząć naukę innego języka. Narazie chcę zacząć od kursu a później pomyślę o kolejnych studiach. Nie umiem się jednak zdecydować między szwedzkim a tureckim. Oba języki do mnie "przemawiają" i każda z odmiennych kultur tych krajów też ciekawi mnie na tyle bym z chęcią mogła ją pogłębiać. Stąd moje pytanie którego z tych języków warto się uczyć, oraz który z tych języków będzie bardziej potrzebny na rynku pracy?
Będę wdzięczna za wszelką pomoc.