Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'rektor' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Forum.Studia.net
    • Przedstaw się
    • O forum - regulamin, błędy, sugestie, propozycje dotyczące forum.
  • Miasta akademickie
    • Miasta Akademickie
  • Kierunki studiów
    • Kierunki studiów
    • Czym kierować się przy wyborze studiów?
    • Kierunki zamawiane i Program Rozwoju Kompetencji
    • Nasze kierunki studiów
    • Studia zagraniczne
    • Nowe, unikatowe, wyjątkowe
    • Stypendia
    • Rekrutacja
  • Studia podyplomowe, MBA, doktoranckie
  • Nauka
  • Życie studenckie
  • Agora
  • W drodze do kariery: praca, praktyki, staże
  • Matura
  • Konkursy!
  • Fora uczelniane
  • Co i jak? Zasady, regulamin i WYNIKI konkursu
  • Znajdź wątki konkursowe
  • Hasła Słownika Studenckiego znajdziesz w forum "Życie studenckie"

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


MSN


Strona WWW


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Witam wszystkich forumowiczów, to mój pierwszy wątek także proszę o wyrozumiałość. Moja sytuacja wygląda następująco: Na początku drugiego semestru studiów miałam poważna operacje na nogę po której byłam unieruchomiona przez długi czas i doktor zakazał mi chodzić na uczelnie. Po kilku miesiącach i solidnej rehabilitacji wróciłam na uczelnie. Mam wszystkie zaświadczenia itd. Itp. Na uczelni zgodzili się na moją przerwę bez żadnych zastrzeżeń. W pierwszym semestrze miałam średnia 5,0 i chciałabym taka utrzymać ponieważ staram się o stypendium rektora i o wyjazd na praktyki za granicę. Niestety trafiłam na upartego rektora, który z przedmiotu o niskim znaczeniu na moim kierunku musowo chce mi wystawić 3 mimo, że egzamin napisałam na 5 ale dlatego, że nie chodziłam na zajęcia chce mi obniżyć ocenę. Żadne argumenty do niego nie trafiają. Nie da się go przekonać mimo, że wszyscy pozostali wykładowcy nie mają z moją sytuacja problemów i z wszystkich pozostałych przedmiotów mam 5tki. Jest to uczelnia prywatna. Chciałam zapytać czy był ktoś z was może w podobnej sytuacji? Czy jest jakiś sposób żeby odwołać się od tej oceny? Czy jest może jakaś instytucja do której mogłabym złożyć zażalenie?
  2. Wiecie kto i w jakich okolicznościach mówił do studentów „Strzeżcie się szarzyzny życia, w którem nie ma wielkich ukochań i słońc wielkich”?
  3. Co myślicie o takiej formie promocji? Widzicie władze i kadrę uczelni w podobnej akcji?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.