Hej :)
Sprawa dotyczy rezygnacji ze studiów. W USOS-ie jest, że do rozliczenia tego etapu pozostało 157 dni i na wstępie zaznaczę, że zależy mi na utrzymaniu statusu studenta ze względu na to, że pracuję (brutto=netto). Czy jeśli przestanę chodzić na zajęcia, nie podejdę do sesji to automatycznie "przepisuje" mnie na sesję poprawkową w październiku? Nie chcę pisać pisma do dziekanatu, bo zabiorą legitymację.
Zależy mi na utrzymaniu statusu do października, wtedy pójdę na inny kierunek i dostanę nową legitymację.
Myślicie, że (ewentualnie) dopóki nie zaczną przychodzić pisma z uczelni, mogę przemilczeć do pracodawcy, że już nie studiuję? Jakby mnie skreślili to upomnę się, że już nie obowiązuje ta aktualna umowa.