Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'kluby studenckie' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Nie przez przypadek Wrocław został Europejską Stolicą Kultury 2016. To jedno z najważniejszych i najciekawszych centrów kulturalnych w Polsce. Nie będziesz też się nudzić wieczorami, bo studenckie imprezowanie kwitnie - zwłaszcza w okolicach Rynku. A dla rozruszania mięśni - aktywny wypoczynek chociażby w pobliskich Sudetach. Zobacz nasze propozycje studenckiego życia i opowiedz w tym wątku jak Ty spędzasz wolny od zajęć czas.
- 9 odpowiedzi
-
- studenckie życie
- Dolny Śląsk
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
witam wszystkich łodzkich studentów! Pomyślałam, że fajnie byłoby stworzyć wątek, w którym każdy, kto studiuje w Łodzi i poznał smak życia w akademiku mógłby się wypowiedzieć dlazego warto studiować w Łodzi. Zacznę od siebie - studentka V roku biologii na wydziale Biologii i Ochrony Środowiska na Uniwersytecie Łódzkim. Przez 3 lata mieszkałam na osiedlu studenkim - Lumumbowie. Bardzo fajnie wspominam ten okres - dużo nowych ludzi, świetne imprezy - i te tzw, 'piętrówki' i imprezy w osiedlowych klubach studenckich - w Medyku, w Balbinie i w Synapsie. Klimat osiedla świetny - latem mnóstwo osób na kocykach, zawsze było z kim pogadać Mieszkałam w Hadesie (IX DS) - syf, kiła i mogiła, warunki ciężko średnie. W jedne wakacje mieszkałam w Olimpie - warunki jak w hotelu. Mimo wszystko z uśmiechem zawsze wracałam do Hadesu, i do tej pory wracam. Ludzie, których tam poznałam byli niesamowici. Sprawili, że sam fakt, że pojechałam się tam uczyć przestał mnie denerwować Mogę z czystym sumieniem polecić ten akademik osobom nastawionym nie tylko na naukę, ale też na imprezy w świetnym gronie i znajomości, które będą trwały nawet po studiach. Niestety teraz z tego co mi wiadomo pozamykali Balbnę a Synapsa jest ciągle remontowana. Kolejnym plusem dla miasteczka akademickiego jest dobre połączenie z resztą miasta i bliska odległość do większości wydziałów UŁ. Plusem studiowania w Łodzi jest też klub studencki Futurysta - klub politechniki, jak wiadomo, tam więcej przystojniaków płci przeciwnej;p Łódź, samo miasto brudne i niedostosowane do niczego. MPK wiecznie się spóźnia, zimą zamarzają zwrotnice. Ale jest miastem tanim jak dla studenta. Pyszny obiad w sznycelku (domowy jak u babci) można zjeść już za 4 złote ) Co do wydziałów mogę wypowiedzieć się tylko na temat mojego - BiOŚ. Niby fajnie - duży wybór zajęć do wyboru - i tych monograficznych, i ogólouczelnianych, a nawet WFu. Atmosfera jest fajna, nie spotkałam się z jakąś wredotą ze strony wykładowców czy innych pracowników. Pani w dziakancie - przemiła i pomocna (wbrew zasadzie 'jestem panią z dziekanatu, nie pomogę Ci). Może inni studenci z Łodzi się wypowiedzą? co polecacie? może jakieś kluby w mieście? zapraszam do dyskusji
- 27 odpowiedzi