Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Polska' .
Znaleziono 10 wyników
-
Witam, od kilku dni zastanawiam się nad tym, czy gdybym chciała zmienić uczelnię po pierwszym roku z przykładowo Filologii polskiej: dziennikarstwo i nowe media na inną uczelnię, która mieści się w innym mieście, tyle że w niej dopiero na drugim roku się wybiera specjalizacje w przeciwieństwie do mojej aktualnej. I czy gdybym poszła do tej drugiej, to mogłabym uczyć się dalej (chodzi mi, czy od drugiego roku) czy musiałabym jeszcze raz przechodzić przez pierwszy rok? Bo chciałabym zmienić automatycznie specjalizację. Dziękuję z góry i pozdrawiam serdecznie Mam nadzieję, że napisałam w miarę zrozumiale.
- 1 odpowiedź
-
Wybierając studia wielu z Was zastanawia się jaki kierunek wybrać? Większość kieruje się obecną popularnością kierunków, ciekawymi nazwami studiów, ciekawymi programy. Rzadziej kierujecie się swoimi pasjami i zainteresowaniami, a przecież to bardzo ważne. Obecna popularność konkretnego kierunku nie ma nic wspólnego z możliwościami zatrudnienie. Nikt nie wie jak będzie wyglądał rynek pracy za 5, 10 lat, a co dopiero za 30 czy 40 kiedy My obecna młodzież, studenci, maturzyści, czy absolwenci, będziemy musieli być aktywni zawodowo. Dobrym przykładem była europeistyka, kierunek bardzo ciekawy, rozwijający pasję i dający szerokie horyzonty myślowe. W 2004 roku na UMK było 30-40 osób na jedno miejsce, aby zostać zakwalifikowanym należało się wykazać średnią ze szkoły średniej na poziomie 5,6 i podobnie zdaną maturą. Dzisiaj kierunek ten uchodzi za produkcję bezrobotnych. Moim zdaniem nie jest to słuszne myślenie, bo to nie kierunek jest determinantem naszego życia. Kierunek daje nam fundamenty, podstawy naszego rozwoju, ale to my sami decydujemy o naszej przyszłości. Oczywiście warto pomyśleć już teraz, co może być oczekiwane w przyszłości, jakie kwalifikacje, jakie fundamenty będą nam dawały lepszy start. Zachęcam Was do obejrzenia filmu o najbardziej przyszłościowych zawodach w Polsce:
- 4 odpowiedzi
-
- polska
- stanowiska
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam. Jestem tegoroczną maturzystką, a przedmiotem rozszerzonym w moim przypadku będzie język polski, ponieważ moim marzeniem jest studiować filologię polską lub bardzo pokrewny kierunek. Jestem świetna z tego przedmiotu, mam talent literacki (oczywiście zdaniem moich nauczycieli), ale problem leży w językach obcych. Wciąż uczę się do matury z języka angielskiego, ale moja wiedza jest naprawdę kiepska. Liczę na to, że zdam z tego przedmiotu maturę, lecz interesuje mnie kilka innych informacji. Po pierwsze wyczytałam w informatorze, że na studia humanistycznych przykuwają uwagę do języka angielskiego. Chciałabym się dowiedzieć czy z dobrym wynikiem z języka polskiego oraz np. 30-40% z podstawowego angielskiego mam szansę dostać się np. na filologię polską. Po drugie interesuje mnie też fakt czy na studiach humanistycznych są realizowane zajęcia z języka obcego, a jeżeli tak to na jakim poziomie.
- 3 odpowiedzi
-
- humanistyczne
- studia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jestem nowy na Forum i chciałem się przedstawić Wybieram się na medycynę. Właśnie zacząłem drugą klasę LO na profilu biol-chem-mat. Takie też przedmioty rozszerzone będę zdawać na maturze, plus angielski dwujęzyczny (odpowiednik C1). Przedmioty te dobrałem pod kątem wymagań polskich uniwersytetów medycznych. U mnie na pierwszym miejscu stoi Warszawa, na kolejnych Kraków i Wrocław. Od pewnego czasu chodzi mi jednak po głowie pomysł studiowania w Niemczech. Nie bez powodu - od 12 lat mieszka tam i pracuje mój tata, anestezjolog. Do Niemiec przyjeżdżam średnio 2-3 razy w roku, głównie na wakacje. Jestem więc w miarę obyty z krajem, jego mentalnością i kulturą. Wiem, że tata pomógłby mi na miejscu, może nawet miałbym szanse na praktyki w jego klinice - przyjmują tam obcokrajowców bardzo chętnie. Interesowałyby mnie takie miasta, jak: - Goettingen (piękna miejscowość, dość renomowany uni, choć nie w krajowej czołówce, 60 km od domu taty w Seesen - mógłbym z nim nawet mieszkać, odpadnie koszt wynajęcia mieszkania) - Berlin (Humboldt lub Freie Uni - wszystkie właściwie zalety Zachodniej stolicy) - Heidelberg (najwyższe notowania w rankingach) - Monachium (najmniej prawdopodobne, wysokie noty, ale trochę daleko) Pojawił się jednak cały szereg wątpliwości, gdy wgłębiłem się w przepisy i procedury rekrutacyjne. 1. Język. Mój niemiecki oceniam na słabe B2. Radzę sobie dość dobrze w konwersacji z Niemcami, rozumiem większość tego, co czytam i słucham. Jeżeli nie znam słowa, potrafię znaleźć synonim. W zeszłym roku wygrałem nawet ogólnopolski konkurs Jednak większość uczelni wymaga mocnego C1 lub nawet C2 - na tyle nie znam jeszcze nawet angielskiego. Najczęściej brane pod uwagę egzaminy: TestDaF z wynikiem 4 (mocne C1), DSH zweite Stufe (C1) lub Goethe C2/Oberstufe. C1 przy bardzo intensywnej nauce może jestem w stanie osiągnąć, jednak C2 to już wymagałoby mieszkania i życia w Niemczech. 2. Termin rekrutacji. Na stronach uczelni terminy pokrywają się mniej więcej z polskimi, raz jednak na jakimś forum znalazłem informację, że rekrutację przeprowadza się wcześniej - przed naszymi maturami. Wobec tego, jako że student nie posiada matury ani świadectwa ukończenia LO, przyjęcie następuje według średniej ocen z... drugiej klasy. Czy wiecie coś na ten temat? W pierwszej klasie miałem 5.88, tego poziomu jednak w tym roku się nie spodziewam. 3. Opłacalność całego przedsięwzięcia. Z moją sytuacją, na pewno łatwiej mi się będzie odnaleźć w Niemczech niż większości moich rówieśników. Czy jednak opłaca się posiadać niemiecki dyplom? Jak patrzą na to polskie szpitale? I na odwrót - czy polski dyplom za granicą jest z automatu czymś gorszym w porównaniu do np. niemieckiego lub brytyjskiego? Mam pewne porównanie szpitali polskich i niemieckich i, nie oszukujmy się, poziom techniki, komfortu i metody leczenia zdecydowanie przewyższają u tych drugich. W Polsce problemem jest też kolesiostwo, hierarchia i rzucanie młodym kłód pod nogi. Nie ukrywam też, że interesuje mnie praca naukowa - stopnie naukowe, własne badania, konferencje itp. Czy trudno prowadzić w Polsce taką działalność? W Niemczech większość lekarzy ma tytuł doktora i nikogo on nie dziwi. Pytanie zasadnicze brzmi: czy jest sens się w to pakować? Czy studiami w Polsce zamykam sobie drogi kariery? Z drugiej strony, trochę mnie przerastają wymagania językowe w DE - musiałbym się naprawdę intensywnie zabrać za naukę. Jeżeli nie warto, ograniczę Deutsche Sprache do tego, co mam w szkole, i się przygotuję solidnie do matury. Niby dwa lata, a jednak wstępna decyzja już na teraz. Pozdrawiam, Maciek
-
Filologia polska to zdecydowanie kierunek dla pasjonatów i miłośników polskiej kultury i literatury. Jest on bardzo wyjątkowy, interesujący ale też i wymagający. Już teraz sprawdz czy nadajesz się na filologię polską: http://www.studia.net/poradnik-kandydata/7880-czy-nadajesz-sie-na-polonistyke-test-dla-kandydatow-na-filologie-polska
-
Cześć. Mamy już 20 czerwca a ja jeszcze nie do końca wybrałem gdzie chce studiować. Do Lublina mam blisko, ale o pracę w IT lepiej na zachodzie kraju i mam dylemat. Matura poszła mi tak średnio więc obszar w jakim mogę wybierać pewnie nie jest duży, ale chciałbym się dowiedzieć czy w poprzednich latach nie było trudności z dostaniem się na KUL o profilu informatycznym biorąc pod uwagę wyniki maturalne, jakieś opinie na temat uczelni? A może jesteście w stanie polecić mi gdzieś na zachodzie studia o kierunku informatyka (żadnych politechnik) gdzie nie ma większych problemów z dostaniem się dla przeciętnego maturzysty? Ogólnie to preferuje studia zaoczne bo jakiejś pracy chciałbym się jednak podjąć już w zawodzie.
-
Witam, Chciałbym zaprosić wszystkich zainteresowanych na udział w szkoleniach prowadzonych przez Europejskie Centrum Szkoleniowe. Wszystkie informacje oraz oferty zawarte są na stronie http://ecs21.pl. Serdecznie zapraszamy nauczycieli chcących rozszerzyć swoją wiedzę oraz umiejętności
-
Ubiegaj się o staż w Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej Lubisz pisać w języku polskim? Chcesz zdobyć doświadczenie w pracy redaktora stron internetowych, masz już za sobą pierwsze kroki w zawodzie? Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej tworzy Młodą Redakcję i otwiera nabór do programu stażu dla studentów szukających możliwości publikacji własnych tekstów, opinii, materiałów audio i wideo oraz chcących współtworzyć relacje z interesujących wydarzeń współfinansowanych przez Fundację w całej Polsce. W ramach stażu będziesz mógł odwiedzić redakcje mediów w Warszawie, spotykać się z osobami ze środowisk opiniotwórczych, korespondentami niemieckimi w Polsce i przedstawicielami instytucji partnerskich Fundacji. Dotychczasowe relacje można śledzić na stronie http://fwpn.org.pl/mloda-redakcja/mloda-redakcja-2015/. Gwarantujemy, że każdy znajdzie dla siebie interesujący projekt. Termin zgłoszeń upływa 23 października 2015r. Koordynatorka projektu Magdalena Przedmojska tel. 022/338 6260 oraz 022/338 6273 e-mail: magdalena.przedmojska@fwpn.org.pl http://fwpn.org.pl/
-
Wielu ludzi błędnie uważa, iż Imperium Osmańskie było największym wrogiem naszego państwa już od momentu swojego powstania. Praktycznie do końca XV wieku oba państwa łączyły wyłącznie neutralne stosunki. Jak nie trudno się jednak zorientować – lata pokoju musiały w końcu minąć. Okres ten przypadł na lata panowania Bajazyda II na tronie osmańskim, który objął go w roku 1481 po swoim ojcu – Mehmedzie II Zdobywcy. Wtedy doszło do pierwszego konfliktu zbrojnego… http://edukacja.net/wojny-polsko-tureckie-historia-zmagan-rzeczypospolitej-polskiej-z-imperium-osmanskim/ A jakie są Wasze opinie na temat konfliktów między Rzeczpospolitą Polską, a Imperium Osmańskim?
- 5 odpowiedzi
-
Zachęcam do obejrzenia filmu „Bipoland” bo bardzo ładnie promuje nasz kraj. Film nakręcił student z USA i pokazał w nim Polskę o dwóch twarzach: jedną związaną z naszą historią a konkretnie z II Wojną Światową i miejscami pamięci kaźni, a drugą kolorową, pełną życia, ekscytującą, piękną, kwitnącą, zachwycającą... warto obejrzeć jak widzą nas za granicą: http://studia.tv/film-promujacy-polske-czyli-rp-oczami-studenta-z-usa/