meowitsmecaroline
-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez meowitsmecaroline
-
-
Dzień dobry,
Wraz ze zbliżającą się maturą pojawia się coraz więcej wątpliwości dotyczących wyboru uczeni, na której chciałabym studiować Finanse i Rachunkowość.
Jestem w 99,9% pewna, że nie dostanę się na Uniwersytet Gdański, na który bardzo chciałabym pójść, ponieważ nie musiałabym wyjeżdżać z rodzinnego miasta, ale niestety już na chwilę obecną wiem, że na tryb stacjonarny się nie dostanę, a zaocznego nie rozważam, ponieważ chciałabym skupić się w 100 % na nauce.
Rozważam dwie możliwości:
1) wyjazd do Torunia i tam studiowanie Finansów i Rachunkowości
2) dopisanie dowolnego przedmiotu w przyszłym roku i pójście na UG w 2018 roku
Czy może ktoś się orientuje czy poziom na UMK jest zbliżony do tego na UG ? Czy może lepiej przeznaczyć rok na poprawę matury i pójście na UG (obawiam się, że UMK w oczach pracodawców wypadnie gorzej; wiem, że obie uczelnie są ,,przeciętne", jednak UG wydaje mi się być lepsze) ? Może na UMK zrobię licencjat,a na magisterkę pójdę na UG...
Zastanawiam się co inni ludzie wybraliby na moim miejscu
Dziękuję za każdą wypowiedz
Mniejsze wymagania na studiach zaocznych?
w Matematyczno-informatyczne
Opublikowano
Dzień dobry,
Obecnie jestem studentką 1 roku Informatyki i Ekonometrii. Niestety przy wyborze kierunku nie zgłębiłam programu studiów i jak się okazuje mniej więcej 50% przedmiotów znajdujących się w programie studiów to przedmioty ekonomiczne. Dopiero teraz zauważam, że nie odnajduję się w tej dziedzinie-ekonomii i nie chciałabym pracować w przyszłości w sektorze gospodarczym. Dodam, że w przyszłych semestrach będą do wyboru dwie specjalizacje: Analityka Gospodarcza i Metody Analizy Danych.
Na chwilę obecną planuję startować ponownie w lipcowej rekrutacji. Tym razem na" Informatykę i ekonometrię, specjalność aplikacje informatyczne w biznesie", ten kierunek umożliwi mi pracowanie jako administrator sieci komputerowych, czego nie będę mogła wykonywać po specjalizacjach, które są na moim kierunku.
Niestety z roku na rok liczba miejsc na kierunkach maleje a progi rosną w górę. Czy gorzej pracodawcy patrzą na osoby po studiach zaocznych? Wiem, że na studiach zaocznych jest mniej godzin zajęć i program, który jest wykładany jest okrojony, czy na egzaminach dla studentów zaocznych jest wymagana taka sama ilość wiedzy jak na studiach dziennych pomimo okrojonego materiału, nie chciałabym być z tego powodu stratna.
Dziękuję za każdą odpowiedz i podpowiedz