Skocz do zawartości

eankke

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez eankke

  1. @Łukasz

     

    Tak, chciałbym zostać w Krakowie na stałe, ale tylko pod warunkiem, że znajdę jakąś ciekawą pracę tj. coś związanego z ubezpieczeniami, statystyką matematyczną, czy szeroko rozumianą matematyką w finansach. Szczerze mówiąc nie wiem jak się miewa krakowski rynek pracy w tych branżach i nie mam pojęcia gdzie takich informacji szukać. W ostateczności, jeśli okaże się, że jestem bardziej "szary" niż mi się wydaje, chciałbym spróbować sił jako nauczyciel akademicki. O informatykę pytałem dlatego, że wydaje mi się nieśmiertelna (ten rynek pracy zdaje się nie wypełniać z biegiem lat), więc być może byłoby mi łatwiej znaleźć coś związanego z metodami numerycznymi, statystyką matematyczną, inżynierią obliczeniową. Nie wydaje Ci się, że nie dam sobie rady na magisterce z studia.net/informatyka, podczas gdy na I stopniu moje doświadczenie ograniczyło się do napisania kilku łatwych programów w C i nauczeniu się matematycznego LaTeX-a? To moja największa obawa związana z informatyką.

     

    @Agnieszka

     

    Moja rozterka co do miasta wynika w dużej mierze z tego, że na I stopniu pobierałem stypendium na kierunku zamawianym, co pozwalało mi nie martwić się w ogóle o kwestie finansowe. W sumie to chyba zastanawiam się po prostu, czy w Rzeszowie samo utrzymanie się nie będzie tańsze? Nie wiem. Do Ciebie to samo pytanie co wyżej. Uważasz, że po I stopniu na matematyce dam radę na magisterce z studia.net/informatyka?

     

    Dziękuję bardzo za odpowiedzi ;)

  2. Hej,

    ode mnie standardowy problem z wyborem miejsca do studiowania. Otóż:

    Kończę właśnie studia I stopnia na Politechnice Krakowskiej: kierunek - matematyka, specjalność - matematyka w finansach i ekonomii. Pochodzę z małej miejscowości leżącej ok. 250 km od Krakowa i 75 km od Rzeszowa. No i nie wiem gdzie robić "magisterkę" ;)

    Z jednej strony jest Rzeszów: niedaleko od domu, cała ta otoczka innowacyjności, sporo znajomych, przyjemne miasto (wiem z doświadczenia)

    Z drugiej Kraków: bardziej prestiżowe uczelnie, duży rynek pracy, znajomi (na szczęście), potężne możliwości rozwijania zainteresowań (znów doświadczenie)

    Tak, to widzę. I pewnie się trochę mylę.

     

    Po zastanowieniu się, nie chcę "zostać" na Politechnice Krakowskiej (chyba, że ktoś potrafi zmienić moje zdanie, hm?) i zacząłem rozważać kierunek matematyka na:

    - Politechnice Rzeszowskiej

    - Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie

    - Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie

     

    I tu seria (głupich?) pytań:

    - Który wybór polecasz? (może jesteś studentem/absolwentem którejś z tych uczelni? może więcej niż jednej?)
    - Czy w Rzeszowie rzeczywiście trudniej będzie mi znaleźć pracę po tym kierunku niż w Krakowie (bo trudno raczej będzie, prawda?)?

    - Czy spróbowałbyś na moim miejscu robić "magisterkę" na kierunku bardziej związanym z informatyką, ekonometrią, ekonofizyką, rachunkowością?

     

    A na koniec, całkowicie niepaniczne: POMOCY!! ;)

     

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.