Skocz do zawartości

Krzysztof12345

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Krzysztof12345

  1. 14 minut temu, aguagu napisał:

    Czyli co? Chcesz najpierw skończyć studia cywilne, a dopiero potem próbować się dostać na studium oficerskie? W takim wypadku nie ma większego znaczenia, który kierunek wybierzesz, bo i tak będziesz musiał tam przejść osobną rekrutację. I zajmie Ci to w sumie tyle samo czasu co poprawienie matury i pójście za rok na studia wojskowe. 

     

    Zawsze możesz też po prostu wstąpić do wojska jako szeregowiec. 

     

    Tak czy siak, chyba lepsza Akademia Morska niż ASzWoj. ASzWoj to taka szkoła dla ludzi, którzy nie dostali się na WAT. Przez złośliwych bywa nazywany Akademią Power Pointa, bo podobno wszystkie przedmioty zalicza się tam, robiąc prezentację. A kierunek wybierz wg zainteresować, przeczytaj program i zobacz, w czym się bardziej widzisz. 

    Najpierw studia cywilne. Dowodzenie mnie bardzo ciekawi jako kierunek i na 90% wybiorę AszWoj. Akademia power pointa dotyczy wydziału studia z zarządzania. O wydziale wojskowym nie słyszałem żadnych negatywnych opinii. Dobra, a kierunek logistyka wykładana na Morskiej to już tylko zatrudnienie w razie czego w firmach typowo „morskich”? 

  2. 2 godziny temu, aguagu napisał:

    Chłopaki mają rację. Żadne studia cywilne nie ułatwią Ci wstępu do wojska. Jeśli chcesz do wojska, idź od razu na studia wojskowe. 

     

    Chyba że to ma być tak na wszelki wypadek, jakbyś do wojska się nie dostał. Wtedy rzeczywiście można zrobić jakąś logistykę, bo pracy w logistyce jest sporo. Do tego do dość łatwe studia, mają więcej wspólnego z zarządzaniem niż naukami ścisłymi. Ale chyba lepiej najpierw spróbować się do tego wojska dostać, a dopiero potem, jeśli coś pójdzie nie tak, szukać alternatywy. 

     

    Poza tym Akademia Sztuki Wojennej to strasznie słaba uczelnia. 

    Na studia wojskowe się nie dostałem. To chyba oczywiste, że tamta droga jest najlepsza. 

    2 godziny temu, Gutek napisał:

    Żaden z powyższych nie otworzy Ci drogi do studium oficerskiego, gdzie pożądani są głównie inżynierowie topowych kierunków, lekarze i księża. Chcesz do MW? Idź na podchorążego do AMW. Chcesz do wojsk lądowych? WAT i AWL stoją otworem. Nie ma drogi na skróty. 

    Na AWL akceptowalnym kierunkiem studiów jeśli chodzi o studium są nauki o obronności. Pytanie tylko czy taki logistyk dajmy na to mnie nie uprzedzi w rywalizacji o jedno miejsce. 

  3. Witam. Stoję przed wyborem następujących kierunków studiów: dowodzenie, nawigacja oraz kierunek logistyka. Dostałem się na dowodzenie na Akademię Sztuki Wojennej, lecz rekrutacja na Akademię Morską w Szczecinie została przedłużona. W przyszłości wiążę swoją przyszłość z wojskiem (piechota lub marynarka), lecz warto by było mieć jakieś zabezpieczenie w postaci chodliwego kierunku. Który kierunek pozwoli mi aplikować bez problemu na studium oficerskie lub uzyskać pracę w armii? Co do logistyki/nawigacji interesuje mnie kwestia poziomu trudności. Z przedmiotami ścisłymi radzę sobie jako tako, ale nie uczyłem się przez 3 lata fizyki i jej się obawiam. Proszę o pomoc i z góry dziękuje za normalne odpowiedzi. Każdy z kierunków wyżej wymienionych mnie interesuje tak dla jasności. 

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.