Skocz do zawartości
Kalayan

Brak języka angielskiego

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, dostałam się na studia, ale mam zagwozdkę co do lektoratów. Uczyłabym się dwóch języków, ale nie będę miała prze całe studia języka angielskiego, ponieważ nie ma miejsc dla wszystkich i nie zostały przyznane mi żetony na ten język :/

Prawdę mówiąc, nie wyobrażam sobie nie uczyć się angielskiego na uczelni (chciałabym się go uczyć, czuję się w nim dobrze i wydaje mi się, że angielski to podstawa) i teraz kompletnie nie wiem co zrobić - czy rezygnować ? 

Miał ktoś może podobnie albo mógłby mi coś doradzić ? Zależy mi na opinii innych, może bardziej doświadczonych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co studiujesz, ale odnoszę wrażenie, że nauka języka angielskiego na większości kierunków (niezwiązanych w żaden sposób z językami) jest bardzo mało rozwijająca. Jeśli zdało się maturę rozszerzoną na dosyć wysokim poziomie, to w praktyce z nowości można tylko liznąć podstawy słownictwa zawodowego, a cała reszta będzie klepaniem powtórek. Sytuacja oczywiście wygląda zupełnie inaczej, jeżeli ktoś startuje z niższego poziomu. Osoby przyporządkowane do grup A1/A2 czy B1 mają co najmniej sporo do zrobienia, ale ci z B2 i C1 będą się nudzić, bo ustawa wymaga zdania egzaminu na B2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, to ten ang na studiach to w sumie nic specjalnego ? Ale właśnie zastanawiałam się nad tym czy ang na uczelni to nie jest też zasób językowy także pod kierunek ?

Czyli może to być dobry pomysł by na uczelni mieć 2 inne niż angielski, a angielskiego uczyć się np w szkole jęz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Łukasz napisał:

Ze szkołą językową to sobie daj spokoj. Język i obce są często realizowane poza wydziałem przez inne ośrodki. Teoretycznie powinien nawiązać do kierunku studiów ale nie do końca tak jest.

Jakie np inne ośrodki masz na myśli ? Dlaczego szkoła językowa to słaby pomysł ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.08.2018 o 16:14, Kalayan napisał:

Cześć, dostałam się na studia, ale mam zagwozdkę co do lektoratów. Uczyłabym się dwóch języków, ale nie będę miała prze całe studia języka angielskiego, ponieważ nie ma miejsc dla wszystkich i nie zostały przyznane mi żetony na ten język :/

Prawdę mówiąc, nie wyobrażam sobie nie uczyć się angielskiego na uczelni (chciałabym się go uczyć, czuję się w nim dobrze i wydaje mi się, że angielski to podstawa) i teraz kompletnie nie wiem co zrobić - czy rezygnować ? 

Miał ktoś może podobnie albo mógłby mi coś doradzić ? Zależy mi na opinii innych, może bardziej doświadczonych 

A nie możesz się tego angielskiego uczyć samodzielnie (tyle jest dzisiaj materiałów za darmo w necie), w szkołach językowych albo na korkach? Angielski to najbardziej dostępny język, łatwo znaleźć miejsce, żeby się go uczyć. Bardziej już się opłaca na uczelni nauczyć się jakiegoś mniej popularnego języka, a angielskiego na własną rękę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z powyższą odpowiedzią. Angielski już miałeś, a zaczynasz teraz dwa nowe języki (tak przynajmniej zrozumiałam). Zawsze łatwiej uczyć się języka samodzielnie, jeśli ma się już jakieś podstawy. Poza tym, tak jak wspomniano, matura rozszerzona jest na poziomie B2, a egzamin na studiach zdaje się obowiązkowo też na tym poziomie (u mnie nawet czas na to był do trzeciego roku). Co więcej- całkiem sporo osób i tak jakimś cudem ma problem ze zdaniem tego egzaminu (nawet na najlepszych uczelniach). To świadczy o tym, że te lektoraty nie są do końca efektywne. 

Co prawda studiowałam na innej uczelni, ale powiem Ci, że u mnie lektorat z angielskiego był prowadzony dość chaotycznie i praktycznie nic mi nie dał, a na pewno o wiele mniej niż samodzielna nauka, za to byłam bardzo zadowolona z poziomu i prowadzenia lektoratu drugiego języka. 

I na koniec jeszcze jedno ważne info- nie wiem, jak jest na uczelni, na którą chcesz pójść, ale na większości egzamin certyfikacyjny można zdawać z dowolnego języka, nieważne, na jaki lektorat się chodziło (tzn. możesz uczęszczać np. na niemiecki i hiszpański, a zdawać egzamin z angielskiego). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

 

Zainteresował mnie temat, ponieważ ja w tym roku rozpoczynam studia na WIT w Warszawie i też jestem rozczarowana podobną sytuacją. Z racji tego, że rozpoczynam kolejne studia I stopnia (ukończyłam wcześniej też I stopnia, ale na innym kierunku na innej uczelni) mam już zaliczony angielski na poziomie B2, dodatkowo posiadam certyfikat z innego języka na poziomie C1 i zostałam zwolniona z lektoratów z języka obcego na WIT, a liczyłam na lektoraty na poziomie C1 z angielskiego. Dowiedziałam się, że przepisy ministerialne zabraniają uczestnictwa w lektoratach C1 na I stopniu studiów, chociaż 2 lata wcześniej studiowałam na AGH na I stopniu i chodziłam na angielski C1. Nie wiem czy w tym roku weszła taka zmiana (może ktoś to potrafi potwierdzić?), ale jestem mega rozczarowana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Hugo Boss Energise z pewnością można opisać jako energetyczne i pobudzające – takie jak nadchodząca pora roku. Zapach jest trwały i silny, utrzymuje się na ciele przez cały dzień, a na odzieży nawet do kilku dni. Stanowi połączenie drzewa cytrusowego, mandarynki, kardamonu i kolendry.
    • Witajcie,  ostatnio rozważam studiowanie dietetyki na mgr bo Polskie Towarzystwo Dietetyków składa ustawę o regulacji zawodu dietetyka jako medycznego więc bardzo możliwe, że w najbliższej przyszłości osoby po dietetyce otrzymają Prawo Wykonywania Zawodu więc automatycznie będą miału uregulowaną pensję i pozycję z własnym samorządem jak lekarze, pielęgniarki czy farmaceuci.  Osobiście interesuje się dietetyką i rozważam robienie studiów magisterskich niestacjonarnie, tylko mam wątpliwości, czy to ma sens skoro ciągle słyszy się, że perspektywy nie są dobre ponieważ bardzo dużo absolwentów dietetyki jest obecnych na rynku pracy przez co wysoka konkurencja jest.  Mam też opcję wyjazdu za granicę i chętnie z niej skorzystałbym tylko waham się, ponieważ nie wiem, czy całe życie chciałbym mieszkać w innym kraju i dlatego rozważam tą dietetykę jako taką alternatywę, gdy za kilka lat chciałbym wrócić i wiem, że gdy ten kierunek zostanie uregulowany to raczej już nie będzie szansy na robienie magisterski bez licencjata z tego kierunku a nawet może stać się 5-letnia.  Co o tym sądzicie, czy według Was warto inwestować kolejne 2 lata czy lepiej postawić wszystko na 1 kartę i wyjechać?  
    • Holandia, kraj tulipanów, malowniczych kanałów i rowerów, jest jednym z najbardziej fascynujących miejsc na mapie Europy. Dla wielu z nas marzenie o zwiedzeniu Amsterdamu czy urokliwych wiosek jest jak spełnienie marzeń. Jeśli również masz tę wyjątkową okazję, zastanawiasz się pewnie nad wyborem środka transportu.
    • Powszechna i postępująca cyfryzacja sprawia, że wiele aspektów współczesnego życia zawodowego i prywatnego przenosi się do sfery internetowej. Dzięki temu intensywnie rośnie także zapotrzebowanie na specjalistów, zajmujących się doskonaleniem, zarządzaniem czy monitorowaniem zjawisk występujących w cyfrowym świecie. 
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.