Skocz do zawartości
cegla

Tu dostał się każdy

Rekomendowane odpowiedzi

Na niektóre kierunki na pewnych dostać się jest niesłychanie trudno - ludzie uczą się dniami i nocami, by osiągnąć jak najlepszy wynik. Inne z kolei są takie, że wystarczy złożyć papiery i już się jest przyjętym, albo niekoniecznie trzeba mieć nawet przeciętne wyniki. I dotyczy to nie tylko małych uczelni, o których prawie nikt nie słyszał, pomijając mieszkańców miejscowości, w której się znajdują ;)

Oto przykład UAM:

http://amuland.pl/Po...anking&rok=2012

Są to statystyki z ubiegłorocznej rekrutacji. Kierunki ustawione są według ilości chętnych na jedno miejsce. Przyjrzyjcie się szczególnie tym, gdzie wartość ta wynosi 1.0 lub mniej - bo oznacza to, że dostać mógł się każdy, kto tylko złożył papiery. Wśród tych kierunków znajduje się m. in. filologia rosyjska z ukraińską, specjalność nauczycielska historii, astronomia, czy pedagogika z językiem niemieckim.

Zagłębiając się bardziej okazuje się, że duża ilość chętnych też niekoniecznie oznacza problemy z dostaniem się. Informatyka to dość popularny kierunek, a mimo to na UAM próg na niego jest stosunkowo niski, a w poprzednich latach w dodatku ogłaszano na niego dodatkowe nabory:

http://amuland.pl/Po...owe/DL-Inf-2012

Dość łatwo jest też się dostać na kierunki prowadzone przez ośrodki zamiejscowe UAM.

Na UW również są kierunki, na które liczba chętnych na miejsce jest niewiele większa od 1.0:

http://rekrutacja.uw...jsce_2012_1.pdf

Progi punktowe też nie zawsze są przytłaczające - na informację naukową i bibliotekoznawstwo wystarczy zdobyć niewiele ponad 12 punktów rekrutacyjnych... na 100.

http://rekrutacja.uw...owe_2012-13.pdf

A na jakie ciekawe statystyki rekrutacyjne, które śmiało pozwoliłyby na stworzenie listy pewnych na 99% wyjść awaryjnych, Wy trafiliście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostanie się to jedno a utrzymanie na uczelni to co innego.

Mam znajomą, która dostała się na UP we Wrocławiu z maturą zdaną na ledwo 30% (same przedmioty obowiązkowe, dodatkowych nie zdawała). Ta sama znajoma dostała się też do Olsztyna na kierunek inżynierski.

Sama studiuję w Toruniu kierunek humanistyczny, zamiast 60 osób przyjęto ok 90.

To co napisałam, to nie są statystki, ale pewna ciekawostka a propos tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostanie się to jedno a utrzymanie na uczelni to co innego.

Mam znajomą, która dostała się na UP we Wrocławiu z maturą zdaną na ledwo 30% (same przedmioty obowiązkowe, dodatkowych nie zdawała). Ta sama znajoma dostała się też do Olsztyna na kierunek inżynierski.

Sama studiuję w Toruniu kierunek humanistyczny, zamiast 60 osób przyjęto ok 90.

To co napisałam, to nie są statystki, ale pewna ciekawostka a propos tematu.

Więcej kojarzę miejsc, gdzie można brać warunki od 1. semestru, niż takich, gdzie tego robić nie można. Podejrzewam, że w przypadku niektórych osób to nie jest kwestia baaardzo trudnego utrzymania się, ale raczej kompletnego rozczarowania kierunkiem, jeśli nie na to chcieli iść, przez co odechciewa się nauki. Czasem trzeba bardziej się starać, żeby wylecieć, aniżeli żeby się utrzymać - znaczy, że trzeba naprawdę sporo olać, żeby uczelnia sama z siebie pozbyła się studenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozczarowanie kierunkiem to jedno, a płakanie nad książką zamiast nauki- to co innego.
Jeśli chodzi o ośrodki zamiejscowe UAM to w ubiegłym roku w Kaliszu na pewien kierunek (mimo podobno niskiego poziomu) przyjęto 13 osób na 60miejsc. Wątpię, żeby tylko 13 osób złożyło tam podania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Mam pytanie. Czy jeśli pójde na studia i za nie trzeba zaplacic 530  zl miesiecznie to stypendium socjalne pokryje cala ta kwote? i jak z mieszkaniem jesli mnie nie stac zeby opłacac na to tez sa jakies dofinansowania?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stypendium socjalne raczej są do 300-400 zl miesiecznie i jest uzależnione od dochodu w przeliczeniu na członka rodziny. Minimalny próg to jest 560 zl na osobę poniżej tej kwoty można starać się o stypendium socjalne. Są jeszcze dodatkowe stypendia jak żywieniowe czy na zakwaterowanie, ale kwoty nie powalają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem tegorocznym maturzystą, jestem zmuszony przeprowadzić sie do warszawy, ze względów finansowych będę musiał tu studiować. Mam do was pytanie, na jakie studia dostane sie do stolicy, mając maturę napisaną studiuj matmę 40 % polak 40% angol 50% wiem że przy tak słabych wynikach maturalnych nie mam co liczyć na wymarzone studia, lecz dodam że całkowicie nie interesują mnie kierunki humanistyczne filozoficzne pedagogiczne, matematyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem tegorocznym maturzystą, jestem zmuszony przeprowadzić sie do warszawy, ze względów finansowych będę musiał tu studiować. Mam do was pytanie, na jakie studia dostane sie do stolicy, mając maturę napisaną matma 40 % polak 40% angol 50% wiem że przy tak słabych wynikach maturalnych nie mam co liczyć na wymarzone studia, lecz dodam że całkowicie nie interesują mnie kierunki humanistyczne filozoficzne pedagogiczne, matematyczne.

Kierunki humanistyczne i pedagogiczne są dość spora różnica :) matematyczne kierują w stronę matematyczno-ekonomicznych, technicznych, ale przecież i na przyrodniczych oraz ekonomicznych metematyka jest przydatna. Mam wrażenie, że "wymarzone studia" są dosyć mgliście zarysowane. Proponuję - po pierwsze zajrzyj na ofertę studiów na Mazowszu - masz je pod ręką np na portalu regionalnym poświęconym studiom w tym regionie. Tam znajdziesz kierunki zebrane w spójne grupy - czyli np. humanistyczne, pedagogiczne itd. Jeśli jakiś opis kierunku Cię zainteresuje - zobacz na jakich uczelniach można go studiować. Jeśli będziesz miał 3-4 konkretne kierunki, wróć na forum i poszukaj o informacji o kierunkach oraz uczelniach lub zapytaj o nie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Helou! 

Sorry za odkopanie tematu, ale po co zakładać nowy. Mam pytanie odnoście rekrutacji na informatykę na UAM. W 1 poście są podane progi z lat ubiegłych. Nieważne czy niskie czy wysokie, przypada ok. 3 kandydatów na jedno miejsce, a mimo to ogłaszana była dodatkowa rekrutacja. Dlaczego? Czyżby naprawdę dostali się wszyscy, którzy złożyli papiery? Pytam ponieważ za parę miesięcy sam będę prawdopodobnie składał papiery tam (a nóż się uda), a jeżeli patrzeć na same podane progi to może być różnie, bo matura tylko podst. i nie widzę jej na max. napisanej (spokojnie, na studiach dam sobie radę :)). Ktoś, coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1 poście są podane progi z lat ubiegłych. Nieważne czy niskie czy wysokie, przypada ok. 3 kandydatów na jedno miejsce, a mimo to ogłaszana była dodatkowa rekrutacja. Dlaczego? Czyżby naprawdę dostali się wszyscy, którzy złożyli papiery? Pytam ponieważ za parę miesięcy sam będę prawdopodobnie składał papiery tam (a nóż się uda), a jeżeli patrzeć na same podane progi to może być różnie, bo matura tylko podst. i nie widzę jej na max. napisanej (spokojnie, na studiach dam sobie radę :)). Ktoś, coś?

 

Dodatkowe nabory na uczelniach publiczny ogłaszane są przeważnie dlatego, że przy pierwszym naborze, ustala się progi punktowe i np na 300 osób warunki spełnia tylko 150, z tego przyjmuje się np 100, ale ponieważ jest mozliwość składania dokumentów na kilka uczelni to we wrześniu okazuje się, że 20 osób odpada(zrezygnowało), bo wybrali ostatecznie inną uczelnię, dlatego ogłaszany jest kolejny nabór. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy luty, a znam uniwersytety, które ciągle prowadzą rekrutacje. Więc dzsiaj dostać się na studia dzienne nie jest tak trudno.

 

Monika w lutym Uczelnie publiczne prowadzą nabory na studia II stopnia czyli magisterskie bądż studia niestacjonarne, szczerze to nie spotkałam się, żeby teraz były gdzieś prowadzone nabory na studia I stopnia dzienne. 

Zazwyczaj prowadzone są nabowy w I terminie w lipcu i II terminie koniec sierpnia/wrzesień, czasami na kierunkach, na których jest mniejsze zainteresowanie są nabory prowadzone jeszcze z początkiem października. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Jeśli przykładasz dużą wagę do codziennej stylizacji i lubisz zawsze czuć się piękna, z pewnością wiesz, że perfumy są nieodłączonym elementem dnia. Należy dobierać je jednak do okoliczności, pH skóry, a nawet pory roku.
    • Hugo Boss Energise z pewnością można opisać jako energetyczne i pobudzające – takie jak nadchodząca pora roku. Zapach jest trwały i silny, utrzymuje się na ciele przez cały dzień, a na odzieży nawet do kilku dni. Stanowi połączenie drzewa cytrusowego, mandarynki, kardamonu i kolendry.
    • Witajcie,  ostatnio rozważam studiowanie dietetyki na mgr bo Polskie Towarzystwo Dietetyków składa ustawę o regulacji zawodu dietetyka jako medycznego więc bardzo możliwe, że w najbliższej przyszłości osoby po dietetyce otrzymają Prawo Wykonywania Zawodu więc automatycznie będą miału uregulowaną pensję i pozycję z własnym samorządem jak lekarze, pielęgniarki czy farmaceuci.  Osobiście interesuje się dietetyką i rozważam robienie studiów magisterskich niestacjonarnie, tylko mam wątpliwości, czy to ma sens skoro ciągle słyszy się, że perspektywy nie są dobre ponieważ bardzo dużo absolwentów dietetyki jest obecnych na rynku pracy przez co wysoka konkurencja jest.  Mam też opcję wyjazdu za granicę i chętnie z niej skorzystałbym tylko waham się, ponieważ nie wiem, czy całe życie chciałbym mieszkać w innym kraju i dlatego rozważam tą dietetykę jako taką alternatywę, gdy za kilka lat chciałbym wrócić i wiem, że gdy ten kierunek zostanie uregulowany to raczej już nie będzie szansy na robienie magisterski bez licencjata z tego kierunku a nawet może stać się 5-letnia.  Co o tym sądzicie, czy według Was warto inwestować kolejne 2 lata czy lepiej postawić wszystko na 1 kartę i wyjechać?  
    • Holandia, kraj tulipanów, malowniczych kanałów i rowerów, jest jednym z najbardziej fascynujących miejsc na mapie Europy. Dla wielu z nas marzenie o zwiedzeniu Amsterdamu czy urokliwych wiosek jest jak spełnienie marzeń. Jeśli również masz tę wyjątkową okazję, zastanawiasz się pewnie nad wyborem środka transportu.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.