Skocz do zawartości
BelieveMU

Nie umiem dokonać wyboru

Rekomendowane odpowiedzi

Daj sobie spokój. Szkoda marnować czasu na jakieś podrzędne studia, które i tak nic ci nie dadzą. Co więcej, studia nie są koniecznością. Przekonanie, że każdy musi na nie iść jest błędne! Po za tym, sorry, nie każdy może pracować w tym, co go pasjonuje. To kolejny mit naszych czasów. Ktoś musi wykonywać "nudne" zawody. Jak na razie nie masz umiejętności, ani nawet pomysłu na siebie. Życzę, żeby ci się udało, ale bądźmy realistami. Próbuj znaleźć pracę, rób kursy, rozwijaj się w wybranej dziedzinie. W ten sposób może dojdziesz do zawodu który będzie cię satysfakcjonował. Na pewno da ci to więcej niż tracenie paru lat życia na jakieś syfiaste kierunki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz ---> OK, dzięki za te wszystkie odpowiedzi. Nie będę Cię już zamęczał bo czuje że i tak się narzucam. Będę o tym myślał, ale czytałem o tym wiele i szansę tak jak piszesz są ale moim zdaniem mniejsze niż myślisz. Podjęcie takich studiów wiązałoby się z ogromnym ryzykiem. Z jednej strony kto nie ryzykuje ten nie pije szampana a z drugiej mogę stracić dobre kilka lat. Dobrze to przemyślę jeszcze.

Aghawk ---> Tak, poproszę na priv o tę nazwę portalu. Oczywiście gdybym się wybrał na studia szybko szukałbym jakichś możliwości rozwoju poza szkołą. W dużym mieście byłoby mi o to zdecydowanie łatwiej. To moja pasja więc po pierwsze zgodziłbym się pracować nawet za "psie" pieniądze a po drugie nie miałbym problemów z motywacją (mimo braku wypłaty). Nawet pewnie cieszyłoby mnie to, taka praca. W sumie dziennikarz powinien zaczynać szybko bo tak ma większą szansę że zauważą go gdzieś wyżej. Dzięki

Asevetan ---> No to z tymi nudnymi zawodami to prawda. Ale póki jestem młody mam jeszcze nadzieję że ja nie muszę mieć takiego. Że w wieku 30+ lat nie będę pracował w robocie w której co chwilę tylko patrzę na komórkę ile jeszcze czasu zostało do końca. Zazdroszczę ludziom którzy robią przy komputerach i w biurach, zwłaszcza gdy przychodzą na warsztat po to by mnie czasem zrypać czy pouczyć mimo że staram się pewnie bardziej od nich a na pewno wkładam więcej wysiłku. Tymczasem wątpię że znajdę taką pracę bez jakichkolwiek studiów. Nikt mnie do biura, czy na jakieś stanowisko kierownicze nie przyjmie. Piszesz żeby robić kursy. Musiałbym zapierdzielać na takie po 50km do Krakowa bo bliżej takich jest na lekarstwo. Pracę mam, nawet fajnie się nazywa (operator wypalarki plazmowej). Niestety to tylko nazwa bo ja tylko obijam młoteczkiem krawędzie i szlifuje to co wyjdzie z maszyny. 8h jedno i to samo. Dodatkowo w ogóle mnie to nie interesuje. Chyba nigdzie nie rozwinę się lepiej w wybranej dziedzinie niż na studiach, mimo wszystko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższym namyśle wybrałem kierunek Podyplomówki z zarządzania informację i publikowanie cyfrowe na UP w Krakowie. Dziś przyszły wyniki. Dostałem się 1 pkt! Miałem 48 miejsce razem z 2 innymi osobami a wchodzi 50 osób ;D

Z jednej strony duża radość a z drugiej niezdecydowanie bo akurat wczoraj również dostałem wypłatę, która mnie bardzo mile zaskoczyła bo zawierała dodatkowe 300 zł premii i wyniosła ponad 2100 zł. Długo czekałem na taką wypłatę. Dodatkowo idzie mi w pracy coraz lepiej. 

I to uczucie kiedy cały rok chcesz iść na studia i to jest Twój główny cel a kiedy już Cię przyjmą to masz wątpliwości i nie jesteś pewien czy na pewno tego chcesz ;D Ale chyba chcę i pójdę, żałowałbym gdybym nie spróbował. Uważam że w życiu trzeba próbować wszystkiego. Dodatkowo ten ciężki rok w pracy nauczył mnie szacunku do pieniądza i tego że lepiej porządnie przepracować okres studiów by potem nie zapieprzać tak jak ja w niektóre dni kiedy to naprawdę krzyczałem że tej/starej pracy nienawidzę. Na pewno będę się starał i uczył. Czuje się dość zmotywowany.

Szkoda tylko że na start będę tam jednym z najgorszych. Ale co tam, wszystko mogę zmienić pracą. 

Myślicie że na te 50 osób znajdzie się choć 10 chłopaków na takich studiach? Wolałbym uniknąć klasy z samymi dziewczynami ;p 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki że odgrzewam ale się niestety trochę pomyliłeś z tą blisko połową. Wpisałem się na listę jako osoba nr 17 i byłem tam...pierwszym chłopakiem dopiero. Na razie 16+1, ehh xD Może być ciężko z samymi babami ;p Ale przynajmniej może być ciekawie i inaczej niż zawsze ;)

Eee, ale pasuje żebym chociaż ze 2,3 kumpli tam jednak miał. Oby ;)

Trochę się obawiam xD 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiem bo niby ma być nas 50 ale gość mówił że dobrze będzie jak się 40 nas pojawi na start. Także to dopiero prawie połowa ale tendencja wygląda nieobiecująco ;D 

No cóż, poczekam i najwyżej jak się okaże 2 października że jestem sam to będe sie zastanawiał co teraz xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja wiem, że w internecie życie jest proste: baba to ta, co strzela focha, myśli tylko o makijażu i chce faceta na męża, a faceci to swojskie chłopy do piwa, ale można się w prawdziwym życiu zdziwić i ten wymarzony kolega bedzie donosił do dziekana, że giełda/baza weszła, a koleżanka stanie się kompanem do dobrej zabawy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.