Skocz do zawartości
Sarmata

Licencjat z ekonomii a doktorat z historii

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Swoje pytanie kieruję przede wszystkim do osób związanych ze studiami doktoranckimi. W październiku zaczynam drugi rok studiów I stopnia na kierunku ekonomicznym. Tą dziedziną nauki również się interesuję, lecz traktuję ją bardziej jako wybór z rozsądku - to historia pozostała mą największą pasją. Czy, w przypadku podjęcia przeze mnie za 2 lata studiów magisterskich z historii istnieje możliwość dostania się po nich na studia doktoranckie (oczywiście, musimy przyjąć optymistyczne założenie wysokiej średniej i dobrze pisanej pracy magisterskiej). Czy licencjat z innego przedmiotu przekreśla szanse na doktorat?
Pozdrawiam, życzę miłej Niedzieli i liczę na wyczerpujące odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię, że chcę, tylko zastanawiam się nad taką możliwością. Wiem, że normalniejsze jest kontynuowanie stuidów II stopnia z ekonomii/finansów, ale przecież są osoby, które po licencjacie z ekonomii idą na magisterkę z np. filologii angielskiej (tak przynajmniej słyszałem, albo czytałem podobne porady na tym forum, nie pamiętam dokładnie). Pomyślałem więc, że takie rozwiązanie jest możliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba znać samą ideę studiów I, II i III stopnia. Studia II stopnia są uzupełnieniem wykształcenia na poziomie I stopnia. Tytuł zawodowy magistra jest wyższy względem licencjata, więc oznacza to, że osoba podpisująca się "mgr historii" musi posiadać też wiedzę odpowiadającą studiom licencjackim na tym samym kierunku.

Dlatego też często przyjmuje się, że studia magisterskie może podjąć absolwent innego kierunku tylko wtedy, gdy różnice programowe nie przekraczają określonej liczby ECTS - np. 10 czy kilkunastu, które musi uzupełnić.

Do studiów doktoranckich daleka droga. Najpierw trzeba zrobić magisterkę i móc pochwalić się średnią powyżej 4. Jeżeli nie ma się możliwości zostania na uczelni ani pracodawca nie wysyła na doktorat, to w ten sposób praktycznie eliminuje się samego siebie z otwarego rynku pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.