Skocz do zawartości
mictra1995

Wynajęcie pokoju czy akademik ??

Rekomendowane odpowiedzi

Mam znajomych, ktorzy kochaja akademik ;) Ale wiekszosc woli jednak wynajac - ja na przyklad nie znioslabym mieszkania z kims w pokoju. Po studiach na swoim czuje sie w pelni komfortowo. A co do znajomych, to jak sie zacznie wczesnie szukac, to mozna spokojnie znalezc kogos milego do wspolnego mieszkania. Moja pierwsza wspollokatorka to byla dziewczyna z drugiego konca Polski, ktora poznalak przez nasza klase ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam akademik, mieszkałam przez 4 lata, w dwóch różnych, i bardzo dobrze wspominam ten czas. Były to najbezpieczniejsze miejsca, w których mieszkałam, portier, klucz do pokoju (to niestety nie jest norma w wynajmowanych pokojach), zawsze wieczorami ktoś się kręcił, więc nie było stresu, że wchodzę sama do budynku. O akademikach często się mówi, że trwa tam ciągle impreza i ludzie nie dają innym uczyć się w spokoju - to zależy, np. od piętra - im wyżej tym teoretycznie bardziej imprezowo, na dole z reguły mieszkają spokojni doktoranci. A ta, niby przymusowa, integracja wynika m.in. z tego, że wreszcie można zaszaleć, ale też z tego, że odciętym od rodziny młodym ludziom doskwiera samotność, więc szukają towarzystwa, i tyle, to nie jest nic złego. Nikt nikogo do niczego nie zmusza, nie chcesz się bawić, nie baw się, nie chcesz pić, nie pij. Ale moim zdaniem integracja to samo dobro :-) i szkoła umiejętności interpersonalnych, których żadne studia Ci nie dadzą :-). 

 

Nie zgodzę się, że w akademiku nie da się uczyć - da się. Imprezy się zdarzają, ale nie demonizowałabym - jak była sesja wszystkie korytarze świeciły pustkami, no chyba że ktoś siedział i się uczył, bo tak akurat lubił. Był łatwy dostęp do notatek koleżanek z tego samego kierunku ze starszych roczników, mi się tak trafiło, że mieszkałam niedaleko koleżanek z roku, więc zdarzało nam się wspólnie uczyć, co też jest fajne, bo możesz szybko zweryfikować wiedzę lub ją uzupełnić. Co do współlokatorek - bywało różnie, raz lepiej, raz gorzej, no ale nikt Ci nie każe męczyć się z kimś cały rok - zawsze możesz poprosić o zmianę pokoju. Ja zawsze uzbrajałam się w cierpliwość i pozytywne myślenie - i chociaż dzisiaj nie zniosłabym współdzielenia z kimś w pokoju, to był czas, że nie miałam z tym żadnego problemu, zostały mi po tym doświadczeniu dwie wartościowe przyjaźnie. Wydaje mi się, że jak jest się młodszym, to po prostu wiele rzeczy jest się w stanie znieść, więcej, niż się po sobie spodziewało :-)

 

Myślisz o wynajęciu pokoju, tak? A nie całej kawalerki? Bo całkiem komfortowo będziesz się czuć najszybciej w kawalerce. Mieszkanie w wynajmowanym pokoju z obcymi ludźmi jest tak samo niekomfortowe jak mieszkanie z obcym człowiekiem w akademiku, wiem, bo to sprawdziłam. Wydaje mi się, że prędzej spotkasz dziwnych ludzi w wynajmowanych mieszkaniach niż akademikach, takie są moje doświadczenia.

 

Różnica może być w cenie - w akademiku powinno być taniej, chociaż to niestety nie jest norma. Z kolei chyba łatwiej o pokój jednoosobowy w mieszkaniu niż w akademiku - tam, gdzie ja mieszkałam, jedynki dostawali tylko doktoranci. Kolejna sprawa to sprzątanie - w mieszkaniu musisz sprzątać kuchnię, łazienkę itd., a to zajmuje czas i wysysa energię, no i musisz kupić środki czystości, w akademiku są z reguły panie sprzątaczki, więc w ogóle się o to nie martwisz. Dlatego akademik trochę przypomina kolonię  :-). No chyba, że zdecydujesz się na jakiś nowoczesny akademik a la mieszkanie, z aneksem itd. - wtedy sprzątanie Cię nie ominie. 

 

Na Twoim miejscu nie skreślałabym akademika na starcie - zawsze przecież możesz się przeprowadzić - po miesiącu, po pół roku. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie cieszylam z tego sprzatania bo pierwszy raz w zyciu mylam np podloge i sie tego po prostu nauczylam ;)

W mieszkaniach tak jak w akademcu moze sie trafic ktos beznadziejny, ale bez przesady. To nie jest tak ze na studia ida same szajbusy i jedna normalna ktora bedzie musiala z nimi mieszkac. Kawalerka fajna, ale to juz koszta. A poza tym na poczatku fajnie wynajac z kims, pogadac, wyjsc gdzies. Jak ktos sie wyprowadzi z domu to czasem dobrze miec wieczorek kogos zywego przy sobie. Nie mowiac juz o wymianie informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie cieszylam z tego sprzatania bo pierwszy raz w zyciu mylam np podloge i sie tego po prostu nauczylam ;)

W mieszkaniach tak jak w akademcu moze sie trafic ktos beznadziejny, ale bez przesady. To nie jest tak ze na studia ida same szajbusy i jedna normalna ktora bedzie musiala z nimi mieszkac. Kawalerka fajna, ale to juz koszta. A poza tym na poczatku fajnie wynajac z kims, pogadac, wyjsc gdzies. Jak ktos sie wyprowadzi z domu to czasem dobrze miec wieczorek kogos zywego przy sobie. Nie mowiac juz o wymianie informacji.

 

A ja teraz umiem obsłużyć każdą pralkę, bo takie miałam z nimi przygody, że do końca życia nie zapomnę :-). 

Zarówno wynajęcie pokoju, jak i miejsce w pokoju w akademiku, to pewne ryzyko, ale też szansa na nowe, ciekawe znajomości i doświadczenia. Chyba dużo zależy od podejścia :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Gdansku mieszkalam przez rok w pokoju w fajnej lokalizacji, blisko cywilizacji, ale daleko od uczelni (z tym ze tramwaje pod blokiem) i placilam jakies 500 zl za wszystko. Wiec da sie. Wypriwadzilam sie ze wzgledow prywatnych wspollokatorki, bo pomieszkalabym tam dluzej ;) Mieszkania blizej centrum i uczelni oczywiscie zawsze sa drozsze, mozna wiec pomyslec o czyms dalszym z ew. dojazdem niezlym (jak ktos ma samochod to w gole najlepiej nie pchac sie do centrum).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.






  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Jeśli przykładasz dużą wagę do codziennej stylizacji i lubisz zawsze czuć się piękna, z pewnością wiesz, że perfumy są nieodłączonym elementem dnia. Należy dobierać je jednak do okoliczności, pH skóry, a nawet pory roku.
    • Hugo Boss Energise z pewnością można opisać jako energetyczne i pobudzające – takie jak nadchodząca pora roku. Zapach jest trwały i silny, utrzymuje się na ciele przez cały dzień, a na odzieży nawet do kilku dni. Stanowi połączenie drzewa cytrusowego, mandarynki, kardamonu i kolendry.
    • Witajcie,  ostatnio rozważam studiowanie dietetyki na mgr bo Polskie Towarzystwo Dietetyków składa ustawę o regulacji zawodu dietetyka jako medycznego więc bardzo możliwe, że w najbliższej przyszłości osoby po dietetyce otrzymają Prawo Wykonywania Zawodu więc automatycznie będą miału uregulowaną pensję i pozycję z własnym samorządem jak lekarze, pielęgniarki czy farmaceuci.  Osobiście interesuje się dietetyką i rozważam robienie studiów magisterskich niestacjonarnie, tylko mam wątpliwości, czy to ma sens skoro ciągle słyszy się, że perspektywy nie są dobre ponieważ bardzo dużo absolwentów dietetyki jest obecnych na rynku pracy przez co wysoka konkurencja jest.  Mam też opcję wyjazdu za granicę i chętnie z niej skorzystałbym tylko waham się, ponieważ nie wiem, czy całe życie chciałbym mieszkać w innym kraju i dlatego rozważam tą dietetykę jako taką alternatywę, gdy za kilka lat chciałbym wrócić i wiem, że gdy ten kierunek zostanie uregulowany to raczej już nie będzie szansy na robienie magisterski bez licencjata z tego kierunku a nawet może stać się 5-letnia.  Co o tym sądzicie, czy według Was warto inwestować kolejne 2 lata czy lepiej postawić wszystko na 1 kartę i wyjechać?  
    • Holandia, kraj tulipanów, malowniczych kanałów i rowerów, jest jednym z najbardziej fascynujących miejsc na mapie Europy. Dla wielu z nas marzenie o zwiedzeniu Amsterdamu czy urokliwych wiosek jest jak spełnienie marzeń. Jeśli również masz tę wyjątkową okazję, zastanawiasz się pewnie nad wyborem środka transportu.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.