Łączenie kierunków

[plichu23]

Witam! Od października tego roku studiuję ,,Grafikę Projektową,, jest to połączenie grafiki komputerowej głownie pracy w (3D Max, Photoshop oraz Corel Draw) z fotografią oraz rysunkiem i rzeźbą do lepszego wyobrażania sobie brył w programach 3D oraz doborze odpowiednich barw przy tworzeniu różnych plakatów i animacji. Studia są przyjemne i jak dla mnie całkiem łatwe. Dlatego też myślę nad rozpoczęciem drugiego kierunku. Nie mowie ze juz teraz ale moze za jakis czas. I myślę nad tym jaki kierunek najlepiej bedzie współgrał z moim obecnym. Myślałem może nad marketingiem albo zarządzaniem. Co o tym myślicie? może jakieś inne powinienem rozważyć? jeśli tak to jakie? proszę o pomoc

[Łukasz]

Proponuje filologię angielska lub niemiecką zawsze CI się w życiu przyda, a z studia z zarządzania zrobisz sobie studia podyplomowe. Filologia zawsze jest dobrze widziana przez pracodawce i zwiększy Twoją mobilność na rynku, zawsze będziesz mógł też pracować za granicą na równi z innymi.

[academic]

Racja, filologia jest tutaj dość dobrym wyborem. Grafik powinien znać języki, w końcu nie można się zamykać tylko na Polskę.

Z drugiej strony w pracy grafika przydałby się Podyplomówki z marketingu, w końcu przy akcjach i kampaniach marketingowych będziesz działać. Ale przecież nie muszą to być studia I st, można iść w podyplomówkę

[Łukasz]

Dokładnie, studia podyplomowe pozwalają na dokształcenie w każdym zakresie, który jest potrzebny. Właściwie studia podyplomowe z zakresu marketingu przydałyby się każdemu, kto chce prowadzić własną działalność lub znaleźć ciekawą pracę.

[plichu23]

Aha, a jeszcze mam takie pytanie ponieważ sporo zajęć mam w programie 3Ds Max gdzie wykonuje sie wiele projektow 3D. Co myślicie o połączeniu tego z architekturą? 

[Łukasz]

Architektura to świetny kierunek studiów, warto studiować samą, a w połączeniu z grafiką jest świetnym uzupełnieniem. Moim zdaniem to świetny pomysł. 

[Lenka]

filologia faktycznie fajny pomysł. albo po prostu..weź to, co Ci w duszy gra. prawda jest taka że rynek rynkiem, moda modą, a nigdy nie wiadomo co się komu w życiu przyda