Skocz do zawartości
abcd00

Przeniesienie z uczelni prywatnej na państwową

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, 

Mam problem z przeniesieniem się z prywatnej uczelni (SWPS w Poznaniu) na państwową (UAM). W tym roku akademickim skończyłam pierwszy rok studiów, zaliczyłam wszystkie przedmioty w czasie sesji, nie mam żadnych poprawek ani warunków - czyli spełniłam wszystkie wymogi, żeby przenieść się od drugiego roku studiów na UAM, mam też wystarczającą średnią - na UAM przyjmują osoby ze średnią od 4.00 wzwyż, ja na koniec roku miałam 5.00. 

 

Pojawił się jednak problem czysto formalny - na UAMie oceny wystawiane są z każdego przedmiotu osobno, natomiast na mojej uczelni jest system modułowy. W skrócie polega to na tym, że na jeden moduł składają się na przykład 2 przedmioty, z każdego wykład i ćwiczenia (czyli łącznie 4 części), nie ma ocen za te poszczególne części, tylko punkty, które są później sumowane i przeliczane na oceny za cały moduł. 

 

Napisałam podanie do prodziekana mojej uczelni i otrzymałam zgodę na przeniesienie na UAM, zaniosłam do dziekanatu UAMu podanie o przyjęcie, wykaz ocen, sylabusy przedmiotów i zgodę mojego prodziekana. Wtedy pojawił się problem - panie w dziekanacie powiedziały mi, że potrzebują jeszcze wykaz ocen z EGZAMINÓW, a nie całych modułów, ponieważ będzie to potrzebne przy liczeniu średniej na dyplom przy magisterce, bo taki jest wymóg ministerstwa. 

 

Poszłam do dziekanatu mojej uczelni i powiedziałam o całej sprawie, ale pani w dziekanacie powiedziała że nie może wystawić mi zaświadczenia o ocenach z EGZAMINÓW, bo z egzaminów dostajemy tylko punkty, a nie oceny (oceny mogą być tylko z modułów). W związku z tym przygotowałam w domu w tabelce spis przedmiotów, z których były egzaminy, napisałam ile dostałam z nich punktów (np. 30 na 32), przeliczyłam to obok na procenty, a procenty na oceny według skali zamieszczonej w sylabusie i poprosiłam panią w moim dziekanacie o sprawdzenie i potwierdzenie, że faktycznie uzyskałam takie wyniki. Usłyszałam wtedy, że... pan prodziekan nie zgodził się (!) żeby "przeskalować" punkty z egzaminów na oceny, ponieważ "na naszej uczelni podstawową jednostką są moduły, a nie egzaminy". Problem w tym, że bez ocen z egzaminów nie mogę zostać przyjęta na UAM (mimo że ten sam pan prodziekan wcześniej udzielił mi zgody na przeniesienie do innej uczelni...)

 

Do tego dochodzi taki problem, że w piątek dziekanat UAM przekazuje podania o przyjęcie dziekanowi, który je rozpatrzy, więc teoretycznie mam czas jeszcze tylko jutro, żeby załatwić tę sprawę z moją uczelnią. 

 

 

I stąd moje pytanie - skoro podawanie ocen z egzaminów jest (jak twierdzi UAM) wymogiem ministerstwa, żeby policzyć średnią na dyplomie magistra, czy mój prodziekan w ogóle może nie wyrażać zgody na wydanie mi takiego dokumentu? Rozumiem, że na mojej uczelni z egzaminów nie ma ocen, tylko punkty, ale nie widzę problemu żeby to przeskalować - zwłaszcza że sytuacja tego wymaga... Czy jest możliwość, żebym nie mogła się przenieść tylko i wyłącznie dlatego, że dwie uczelnie mają inny system zliczania punktów i ocen? Trochę kłóci się to z moją logiką, skoro możliwe jest nawet przeliczenie ocen z zagranicznych uczelni, albo z Matury Międzynarodowej na polską... 

 

Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedź i za ewentualne porady, co mogę w tej sytuacji zrobić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie leży to w interesie Twojej uczelni aby ułatwić Ci przeniesienie. Uczelnia doskonale zdaję sobie z tego sprawę, że trudno będzie Ci się przenieść mimo, iż wyraziła zgodę. Bardzo trudno przenieść się z uczelni niepublicznej na publiczną. 

 

Trzymamy kciuki żeby się udało i koniecznie daj znać jak CI się udało załatwić sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pani w dziekanacie powiedziała że nie może wystawić mi zaświadczenia o ocenach z EGZAMINÓW, bo z egzaminów dostajemy tylko punkty, a nie oceny (oceny mogą być tylko z modułów).

 

Dziwny ten system na SWPS... Ale mniejsza z tym. Jeśli egzaminy rzeczywiście nie podlegają ocenie, to nic dziwnego, że dziekanat i prodziekan nie chcą przeliczać ich na oceny. W końcu mają do tego pełne prawo. Uczelnie, niestety, cieszą się ogromną niezależnością, co stwarza możliwość wymyślania herezji. Nie myślałaś, żeby UAM przepisał Ci zaliczone przedmioty na podstawie zgodności ich zakresu i efektów kształcenia? W ten sposób najczęściej rozwiązuje się takie problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Jeśli przykładasz dużą wagę do codziennej stylizacji i lubisz zawsze czuć się piękna, z pewnością wiesz, że perfumy są nieodłączonym elementem dnia. Należy dobierać je jednak do okoliczności, pH skóry, a nawet pory roku.
    • Hugo Boss Energise z pewnością można opisać jako energetyczne i pobudzające – takie jak nadchodząca pora roku. Zapach jest trwały i silny, utrzymuje się na ciele przez cały dzień, a na odzieży nawet do kilku dni. Stanowi połączenie drzewa cytrusowego, mandarynki, kardamonu i kolendry.
    • Witajcie,  ostatnio rozważam studiowanie dietetyki na mgr bo Polskie Towarzystwo Dietetyków składa ustawę o regulacji zawodu dietetyka jako medycznego więc bardzo możliwe, że w najbliższej przyszłości osoby po dietetyce otrzymają Prawo Wykonywania Zawodu więc automatycznie będą miału uregulowaną pensję i pozycję z własnym samorządem jak lekarze, pielęgniarki czy farmaceuci.  Osobiście interesuje się dietetyką i rozważam robienie studiów magisterskich niestacjonarnie, tylko mam wątpliwości, czy to ma sens skoro ciągle słyszy się, że perspektywy nie są dobre ponieważ bardzo dużo absolwentów dietetyki jest obecnych na rynku pracy przez co wysoka konkurencja jest.  Mam też opcję wyjazdu za granicę i chętnie z niej skorzystałbym tylko waham się, ponieważ nie wiem, czy całe życie chciałbym mieszkać w innym kraju i dlatego rozważam tą dietetykę jako taką alternatywę, gdy za kilka lat chciałbym wrócić i wiem, że gdy ten kierunek zostanie uregulowany to raczej już nie będzie szansy na robienie magisterski bez licencjata z tego kierunku a nawet może stać się 5-letnia.  Co o tym sądzicie, czy według Was warto inwestować kolejne 2 lata czy lepiej postawić wszystko na 1 kartę i wyjechać?  
    • Holandia, kraj tulipanów, malowniczych kanałów i rowerów, jest jednym z najbardziej fascynujących miejsc na mapie Europy. Dla wielu z nas marzenie o zwiedzeniu Amsterdamu czy urokliwych wiosek jest jak spełnienie marzeń. Jeśli również masz tę wyjątkową okazję, zastanawiasz się pewnie nad wyborem środka transportu.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.