Witajcie drodzy forumowicze
Bardzo proszę o pomoc bardziej doświadczonych kolegów przy wyborze studiów.
Mieszkam w Krakowie więc mam wybór.. chyba dlatego się nie mogę zdecydować..
Bardzo lubię język angielski, kiedyś chciałam się nauczyć hiszpańskiego, czeskiego.. a nawet węgierskiego, wiem niezły miszmasz.
Wyobrażam sobie siebie jako tłumacza. W domu, elastyczny czas pracy itp.
Moje zainteresowania wodzą wokół medycyny, właściwie wszystkiego po trochu. Kiedyś marzyłam o medycynie, jednak do matury trzeba się porządnie przyłożyć. Nie chcę siedzieć w domu kolejnych dwóch lat i liczyć a może w tym roku ;)) więc postanowiłam iść na filologię. To był mój drugi typ. Dlatego że z łatwością i przyjemnością przychodziła mi nauka angielskiego w szkole.
Doradźcie co lepiej studiować. Którą filologię. Czy na takiej filologi romańskiej uczę się tylko hiszpańskiego czy może angielskiego również? Czy wszystkich języków romańskich po trochu z naciskiem na jedenn główny? Albo na Czeskiej?
Wiem, może moje pytania są głupie ale ja naprawdę się w tym nie orientuję