Nie interesuje mnie co studiowałeś, ani kim jesteś, więc się nie tłumacz bo mnie to serio nic nie obchodzi. Po drugie- unoszę się? tak, bo uwazam ze nie na miejscu jest wymawianie środkow publicznych na edukację. Kim jesteś,że masz czelnośc mowic ze szkoda pieniędzy podatników na kolejne etapy kształcenia się? Przypominam że ludzie nie sa robotami, i mogą mieć wątpliwości. Rzadko wychodzi coś za pierwszym razem, czy nie tak?
Kolejna sprawa, ja mam problem z przymowaniem krytyki? Powiedział gość ,który powycinał z mojego postu niekorzystne dla siebie elementy i ukarał mnie jakimś śmiesznym punktem karnym. No proszę Cię... Przypominam ,że nie obraziłem Cię ani razu!
^ Co to miało konkretniej znaczyc? Twój argument jest żałosny. Nie mam obowiązku zgadzania się z kazdym, wręcz przeciwnie w mojej naturze leży przedstawianie jasno swojego zdania. Jakbyś nie wiedział to tak własnie zachowują się prawdziwi mężczyźni : ). Więc jeśli chcesz ze mna dyskutować to daruj sobie te pstryczki w nos w postaci wymawiania pieniędzy podatników etc. ,tylko używaj konkretnych argumentów (jak mężczyzna : ) ). Chciałem otrzymać jakieś rady i wskazówki logując sie na tym portalu, a spotykam się z ... hmm... mowiąc kolokwialnie - słomą w butach.
Chociaz za ostatni akapit dziekuję, bo jest napisany z sensem, jedyna rzecz ,która ma ręce i nogi w twoim poście.
(i prosze nie edytuj moich postów, uszanuj wolnośc wypowiedzi i przyjmij krytykę : ), bo dawanie mi jakiś punktów karnych jest trochę słabe )
: )