Skocz do zawartości

Samika

Użytkownik
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Samika

  1. Niestety chodzi o bardziej cenne przedmioty typu książki, pendrive itp czyli coś co w życiu do głowy by mi nie przyszło by komuś podbierać bez pytania. Ja tez nie jestem jakąś żyłą, żeby zabraniać wszystkiego co się da ale mnie nawet nikt nie pyta, a nie mieszkam z jedną osobą żeby być pewnym, że to właśnie ona i nie mam pojęcia jak to ugryźć. Bo co, komuś wstyd poprosić ale nie wstyd niemal kraść?
  2. Mam już dość, minęło 3 tygodnie od momentu wprowadzenia się do akademika nowych osób a mi na potęgę znikają rzeczy. Wprawdzie nie jest to kradzież, bo się znajdują ale nie od tego jest własność prywatna żeby ktoś z tego korzystał bez pytania, a co więcej - wbrew moim ostrzeżeniom, że nie będę tego dłużej tolerować. Jak nie rozumieją w taki sposób, to jak przetłumaczyć gagatkowi, gagatkowej żeby się odpierwiosnkowali od moich rzeczy?
  3. Ja w tym roku dalsze rejony i to o wiele, szybki przelot samolotem spod nosa na szczęście jak byłam młodsza nie doceniałam wagi lotniska w miejscowości czas to pieniądz...
  4. Da się pracować i na cały etat będąc na dziennych. Wystarczył mi IOS - nie wiem jak to u Was się nazywa, czyli 50% nieobecności dopuszczalnej za okazaniem dokumentu że pracuję na etacie i fajna kierowniczka w pracy, która pozwalała się urwać raz na jakiś czas na zajęcia pod warunkiem, że wracało się spowrotem później. Praca mimowoli się skończyła (biuro przeniesione do innej miejscowości z przyczyn niezależnych) więc poszło się we własny biznes, oprogramowanie darmowe lub bardzo tanie, zwłaszcza od takich firm jak esprzedaż gdzie są pozycje dosłownie za grosze do wykupienia na cały miesiąc i trochę logistycznego ogarnięcia sytuacji i po trzech miesiącach przerwy wakacyjnej w nowy rok wystartowało się w nowy rok bez najmniejszego problemu godząc studia z pracą.
  5. Samika

    Pielęgnacja cery

    Facet a czasem coś rzeczowego powiedzieć się uda faktycznie jak powyżej, znajdź kosmetyczkę która robi profesjonalne peelingi i maski. To na pewno pomoże, zwłaszcza jeśli zdecydowałabyś się na dłuższe korzystanie w sensie stale raz na tydzień dwa tygodnie w zależności od mocy, bo za często też nie można bo zimne powietrze itd.
  6. 500 zł byłoby odpowiednio. Na stopa odpada, jestem uzależniona od oglądania morderstw i o mordercach na youtubie, wiem czym to grozi ;D morze byłoby super, góry jeszcze bardziej. Ale na pewno nie wielkie miasta, obie w takich się wychowywałyśmy i nie ma potrzeby teraz tego celebrować konkretni przewoźnicy też mogą być, najwyżej sobie przesortuję później kktóre odpadają kompletnie. Ps. O skalnym mieście nigdy nie słyszałam, robi wrażenie
  7. cześć wszystkim! w ramach zaliczenia egzaminu, który był najgorszym w całym toku zdecydowałyśmy się, że wyjeżdżamy z koleżankami! gdziekolwiek oby szybko. trzeba nam tylko tzrech informacji - gdzie tanio (stosunkowo, tak wiemy że zagranica w miejscach turystycznych jest drożej niż gdzie indziej), czym się dostać (tak, wiemy że przewoźnicy maja promocje ale w jednych taniej w drugich drożej i promocja będzie jak cena regularna gdzzie indziej), jak przetrwać? ile mniej więcej pieniędzy trzeba na pobyt ok 4 dni bo noclegi planujemy troche na wariata typu schroniska itp żeby było naprawdę tanio
  8. wydaje mi się, ze tak pod warunkiem jakiegoś asystenta sprzedaży. co do oprogramowania to za p. Miłoszem Prestashop albo Sellingo. też nie jestem zwolenniczką Allegro - prywatnie można coś wystawić, ale jako sprzedawca to się słabo opłaca teraz.
  9. cześć! moje studia kompletnie nie miały nic wspólnego z tym co teraz chcę robić jednak niestety nie mam innego wyjścia ponieważ od kilku miesięcy już nie mogę znaleźć pracy "w zawodzie". zwracam się więc do osób które są z tematem obeznane, które same zakładały sklep. mam już obmyślony profil sprzedaży, wszystkie wnioski przygotowane, biznes plan itd. teraz pora na to by przejść do pierwszych realizacji. po pierwsze oprogramowanie sklepu - jest jakieś kultowe? coś z czego każdy powinien korzystać, w tym ja? albo może czym się kierować przy wyborze między kilkoma?
  10. Dla mnie lektor jak lektor ale native speaker liczy się najbardziej bo wiadomo, że ma mniej naleciałości albo nieprawidłowości niż ktoś, dla kogo angielski będzie "drugim" językiem, a nie ojczystym. A tu akurat jest tak, że sama chodziłam tylko do więc niestety nie mam żadnego porównania jeśli chodzi o szkoły, ale byłam zadowolona i raczej słusznie, a już mówię dlaczego - na studiach postanowiono nam zrobić niespodziankę i w połowie semestru zapewniono "dodatkowy angielski" - przyszła kobitka mniej więcej w moim wieku (poszłam na studia 5 lat po swoim roczniku), nie mówi po polsku ani słowa i komunikuje, że właściwie to jest rodowitą amerykanką, więc jak się nie zrozumiemy to trudno (hehe?) - sypie płytkimi, typowo amerykańskimi żartami, których nikt nie kupuje i właściwie wyszło to tak żałośnie, że ręce opadają. Trafić na takiego native'a to koszmar.
  11. hej, idę wreszcie na upragniony kierunek studiów. do tej pory skupiłałam sie na niemieckim i zapomniaam wszystko z angielskiego i chcaiałabym sbe przypomnieć tak na szybko przed październikiem co i jak żeby nie wyjść na głupka jakiegoś. ogólnie nie jestem stąd ale od sierpnia już będę mieszkać w warszawie i chciałabym na miejscu się podszkolić. co kto poleci i przede wszystkim dlaczego?
  12. To nic takiego, za to gratulację za informatykę - nie musisz być orłem na starcie, uczelnia jest od tego, żeby uczyć a Ty żeby tą wiedzę chłonąć
  13. @jardania polityką społeczną a nie polityką w ogóle
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.