Szymon95snk

Zmieniam z biotechnologi UJ na finanse UE Wrocław, wynika to bardziej z minięcia się z powołaniem niż nie radzeniem sobie, choć trzeba przyznać że na biotechnologi było ciężko, ale nie myślę że na finansach też łatwo nie będzie.

Mam pytanie, ponieważ chcę zmienić uczelnię i ogólnie kierunek studiów. Mam zaliczony pierwszy semestr na mojej uczelni, drugi podszedłem do egzaminów ale słabo mi poszły zadałem 1 na 6. I moje pytanie polega na tym czy muszę się jakoś wypisać z uczelni czy coś? Czy wystarczy że normalnie podejdę do rejestracji na nową uczelnie i tam sobie pójdę od października a ze starej mnie po prostu skreślą? Myślę że chyba nie ma potrzeby iść na starą uczelnie bo wszystkie dokumenty mam w domu bo tam chcieli tylko ksero. I kolejne pytanie czy zmiana jest w jakiś sposób płatna? Coś czytałem o jakiś ECTS że niby jakies 30 można zużyć i zmienić studia by byly za darmo (ja zużyłem 34 z tego co się orientuje), Czy to jest aktualne czy nie bo nie mogę znaleść.?

Z tego co się orientowałem przeglądając progi z tamtego roku na UEK brakło by mi 3pkt więc myślę że w tym roku może bym się dostał, a z tego co patrzyłem dostałbym się na ekonomiczny do wrocławia co sądzicie o tej uczelni.? Według rankingów kierunków ekonomicznych jest dość wysoko.

Gdzie najlepiej iśc/można się dostac z wynikami matury: Angielski roz 82% Matma pods 72% Polski pods 64% Chemia/Biologia 82% - chyba sie nie przyda

Może i są tam jakieś perspektywy ale innym powodem przez który chce zmienić studia jest to że są one dla mnie nudne i nieciekawe, idą na studia myślałem że będę się udzielać w różnych kołach itp ale nie ma czasu i na dodatek mi się nie chce bo nie "jara" mnie to aż tak jak myślałem że będzie. Dlatego chciałbym zebyscie podrzucili mi jakieś pomysły na studia z moimi wynikami z matury po których da się w miarę "łatwo" znaleśc pracę za godne pieniądze nawet poza studiami technicznymi.

Ogólnie z chemii jestem dośc dobry - chemia na biotechnologi jest na dośc wysokim poziome i możliwe że jakies przedmioty mialbym nawet przepisane. Także pomyślę o tych kierunkach, a jak wyglądają perspektywy po nich.? Ewentualnie nie patrząc już na tą matematyka po jakich studiach jest duża szansa na zatrudnienie (na które mam szance się dostac) .?

Może źle ująłem nie przeszkadza mi że dużo matemtyki bd bo nawet teraz na biotechnologi jest tego sporo po prosu żeby była ta matma taka że ja nie będąc na fakultecie matematycznym i bez matury rozszerzonej dam sobie rade z większym lub mniejszym nakładem pracy. Wiecie może czy np na informatyce/logistyce/energetyce jest na tyle do ogarnięcia.?

Mam do was dość ważne pytanie. Chodzi o to że obecnie jest studentem I roku biotechnologii na UJ, jednak studia te coraz mniej mi się podobają: ciężkie, słabe perspektywy na przyszłość w Polsce. Dlatego coraz bardziej zacząłem zastanawiać się nad zmiana studiów, szczególnie na studia techniczne po których mógłbym znaleśc prace. Jedynym problemem mogła by być matematyka, której w sumie mało uczyłem się w liceum ale na I roku studiów miałem ją i w sumie źle mi nie szło. Moje wyniki z matury to: Chemia rozszerzona 72% Biologia rozszerzona 73% Matematyka podstawowa 64% Angielski rozszerzony 82% I tu moje pytanie, na co warto iść po czym będzie można znaleśc prace, a przy okazji nie ma bardzo dużo skomplikowanej matmy i fizyki i gdzie dostałbym się z moimi wynikami (niekoniecznie najlepsze uczelnie w Polsce).? ..