Skocz do zawartości

panna.kota

Użytkownik
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O panna.kota

  • Urodziny 13.08.1986

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    Kraków
  • Zainteresowania
    pedagogika, kulturoznawstwo, filozofia

Osiągnięcia panna.kota

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. W skrócie - myślę, że Twoja obecna uczelnia zwyczajnie robi Ci problemy. Tracą po prostu łatwy hajs. Niestety nie wiem, jak Ci pomóc, ale życzę powodzenia oczywiście
  2. Po takich studiach można mieć ciekawą pracę, ale pod warunkiem, że w trakcie studiów robi się staże, praktyki w różnych firmach lub organizacjach. Wtedy albo się zostaje w takim miejscu, albo czegoś się szuka - i jest dużo łatwiej niż absolwentowi z pustym CV
  3. panna.kota

    Psychologia

    tak, też się strasznie z tego cieszę. Psychologię otworzyli np na Akademii Ignatianum w krk, działa już od roku. Mam tam kilkoro znajomych, bardzo im się podoba. Dużo nauki, no ale o to przecież chodzi
  4. To zależy na jaki kierunek i do jakiej pracy jest to potrzebne. Znajoma zrobiła podyplomówkę z jakiejś chemii laboratoryjnej na AGH, nabyła tam bardzo specjalistyczne umiejętności, niestety laboratorium w którym miała pracować ostatecznie jej podziękowało (kryzys, jednak nie robimy nowych przyjęć, itp.), a kilka innych laboratoriów odrzuciło jej kandydaturę, chociaż umie i wie bardzo dużo. Z kolei kolega skończył jakiś PR i marketing polityczny na Ignatianum w Krakowie i pracuje w dużej korporacji w dziale promocji - jeździ po Europie, pisze przemówienia dyrektorom i prezesom, i takie tam inne dziwaczne rzeczy, których nie robią zwykli ludzie Tak więc dużo zależy od szczęścia, przypadku i branży, w jakiej się będziemy obracać.
  5. Witam, ostatnio w pracy polecono mi poszukać sobie jakichś studiów podyplomowych z pogranicza psychologii i medycyny, najlepiej coś związanego z onkologią. I znalazłam na Ignatianum kierunek psychoonkologia. I tutaj pytanie do Was - czy ktoś może orientuje się, jak to jest dokładnie z takimi kierunkami? Co w kręgach lekarzy sądzi się o takich kierunkach studiów? Dodam, że współpracuję z fundacją, zajmującą się pomocą dla chorych i ich rodzin. Na stronie uczelni wyczytałam, że partnerem strategicznym kierunku jest Centrum Onkologii Instytut im. M. Skłodowskiej – Curie Oddział w Krakowie. Tutaj jest więcej informacji: http://www.wf.ignatianum.eu/psychoonkologia
  6. Tak, pracowałam w szkole, gdzie takie lekcje prowadzono na lekcjach wychowawczych. To był pomysł dyrektorki szkoły, kilku nauczycieli i rodziców, którzy chcieli mieć i lekcje religii i etyki. Więc zrobiono etykę właśnie na lekcjach wychowawczych To był jakiś projekt autorski, finansowany z pieniędzy unijnych. Lekcje prowadzili oczywiście absolwenci filozofii. I to jest świetny przykład, jak niewielkim kosztem (szkoła nie płaciła za te zajęcia ani grosza) zorganizować ciekawe zajęcia.
  7. Witam, zastanawiałam się ostatnio nad studiami podyplomowymi z Psychoonkologii - z racji wykonywanego zajęcia chciałam poszerzyć swoją wiedzę i być może iść w tym kierunku. Robię doktorat z filozofii też na Ignatianum i ostatnio otworzyli u nas taki kierunek podyplomowy. Partnerem strategicznym, który zgłosił zapotrzebowanie na tego typu specjalistów jest Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie (oddział krakowski). Z tego, co się dowiadywałam od znajomych wykładowców na medycynie, są potrzebni ludzie, którzy zajmą się pomocą psychologiczną osób chorych na nowotwór - jest to dość specyficzna działka, w której trzeba się zmierzyć z bardzo poważnymi problemami u pacjentów. W związku z tym mam pytanie - czy warto iść na takie studia? Waham się, bo z jednej strony interesuje mnie ta tematyka i przyda mi się do przyszłej pracy; widzę też, że jest zapotrzebowanie, ale z drugiej strony znam sytuację tylko od strony mieszkania w Krakowie - nie wiem, jak byłoby w innych rejonach Polski, np. w mniejszych miastach?
  8. panna.kota

    Pedagogika

    Też się zgadzam, że lepiej wybrać uczelnię pedagogiczną, bo najlepiej przygotuje do zawodu i pracodawcy też najbardziej przychylnie patrzą na takie wykształcenie. Znajomi, którzy skończyli Akademię Ignatianum w krk lub Uniwersytet Pedagogiczny w krk lepiej radzą sobie na rynku zawodów pedagogicznych. Pracują w poradniach psychol.-pedagogicznych, zakładają własne poradnie, ja np. prowadzę zajęcia z etyki i filozofii dla dzieci i młodzieży w ramach grantów naukowych (jestem doktorantką na Ignatianum). Także zawodowo idzie mi super
  9. Jest podobna specjalizacja: Historia kultury i ochrona dziedzictwa kulturowego w ramach kierunku Kulturoznawstwo na Akademii Ignatianum w krk. Mam tam kilkoro znajomych, wielu z nich już na studiach zaczęło staże i później pracę w urzędzie marszałkowskim, przy projektach unijnych dot. turystyki historycznej w małopolsce i innych regionach Polski. Ogólnie, ludzie robią bardzo ciekawe rzeczy po tej specjalizacji
  10. Na Ignatianum w Krakowie też jest Praca socjalna, mają duże doświadczenie w prowadzeniu tego rodzaju kierunków (też jest pedagogika na wysokim poziomie). Dodatkowo atmosfera na uczelni jest świetna, taka kameralna. No i uczelnia dba o praktyki, jest też trochę ciekawych ofert w akademickim biurze karier. Generalnie polecam
  11. Tak, na większości uczelni wystarczy tylko licencjat
  12. Kilkoro moich znajomych studiuje Administrację i politykę publiczną na Akademii Ignatianum w krakowie i mówią że jest super. Jest podobno ciekawy program studiów, no i oczywiście w akademickim biurze karier można znaleźć oferty praktyk i staży.
  13. Basen na AGH - tańszy niż wiele innych i blisko centrum. Ja jeszcze chodziłam na tenisa - korty są na clepardii, cena spoko i też blisko z centrum
  14. Z tego co wiem, ta uczelnia działa od jakichś 20 lat. Ja skończyłam Akademię Ignatianum w Krakowie, uczelnia działa od XIX wieku i jeśli chodzi o przygotowanie do zawodu, to wydaje mi się, że jednak dostałam najlepsze przygotowanie do zawodu, na tle znajomych z innych uczelni. Ogromny nacisk jest kładziony właśnie na własną działalność w dziedzinie edukacji. Aktualnie prowadzę zajęcia dla dzieci i młodzieży z etyki i filozofii. Jestem bardzo zadowolona, bo wykładowcy umocnili moją wiarę w sens pracy nauczycielskiej i byli (i ciągle są) niesamowitą inspiracją do własnych poszukiwań. Polecam
  15. Wydaje mi się, że jednak w dalszym ciągu z pedagogiki więcej będzie znaczył papier po uniwerku albo uczelni pedagogicznej niż po politechnice...
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.