Witam. Ukończyłem studia II stopnia (tj. zdałem wszystkie egzaminy), ale nie złożyłem w terminie pracy mgr i zostałem skreślony z listy studentów. Nie chcę tego tak zostawić, chciałbym się reaktywować, ale wiem, że z dotychczasowym promotorem albo wszystko będzie szło jak po grudzie (tak jak do tej pory) albo zakończy się kolejną porażką. Czy jest możliwość zmiany promotora także w takiej sytuacji (zarówno od strony formalnej, jak i tego, czy znajdzie się jakiś wykładowca, który będzie chciał współpracować ze studentem "po przejściach").
W piątek idę z podaniem o wznowienie, stresuję się i chyba nie mogę już logicznie myśleć. Boję się, że straciłem czas i pieniądze (studia zaoczne). Jaka jest szansa na pozytywne rozpatrzenie takiej sprawy? Zaznaczę, że nie jestem jedyną osobą w takiej sytuacji.
Pozdrawiam
RK