Cześć,
Przychodzę do Was z prośbą o radę, pomoc w zdecydowaniu się na jaką uczelnię powinienem pójść, żeby studiować filologię angielską 2 stopnia. Może zacznę od tego, że jestem absolwentem filologii angielskiej, studia licencjackie, na UJK w Kielcach. Złożyłem "papiery" na trzy uniwersytety i na wszystkie się dostałem. Są to: UŁ w Łodzi, UJ w Krakowie oraz KUL w Lublinie. UŁ od razu odrzuciłem, ponieważ złożyłem tam na wypadek niedostania się na pozostałe dwie uczelnie, więc mam dylemat pomiędzy KUL a UJ. Mój dylemat wiąże się z kilkoma rzeczami. Po pierwsze, nie wiem jaki poziom jest na KUL. UJ wiem, że jest jednym z najlepszych uniwersytetów w Polsce, jednak nie wiem jak to jest z KUL, jeśli chodzi o filologię angielską 2 stopnia, bo słyszałem, że na filologii angielskiego 1 stopnia poziom jest całkiem przyzwoity. Drugi problem jest taki, że nie wiem czy dam radę na UJ. Jestem absolwentem dosyć przeciętnego uniwersytety i boję się, że brakuje mi pewnych umiejętności bądź wiedzy, żeby być w stanie ukończyć studia magisterskie na UJ. Może ktoś z Was studiował filologię angielską 2 stopnia na KULu albo UJ i jest w stanie się wypowiedzieć, doradzić który uniwersytet powinienem wybrać.
Pozdrawiam.