Witam!
W październiku zaczynam studia na tym kierunku w Rzeszowie. Oferowane są takie specjalizację: nauczycielska z językiem angielskim, rosyjski i angielski język biznesu, rosyjski i angielski w turystyce oraz tłumaczenia polsko-rosyjskie. Mi najbardziej zależy na tej nauczycielskiej, bo mógłbym uczyć angielskiego. Z tego co wiem chętnie wybierana jest ta biznesowa, chociaż nie wiem jaka była by po tym praca. Jako że na roku jest limit 45 osób (a moze nawet mniej bo trwa wciaz II rekrutacja) obawiam się że mogą nie otworzyć specjalizacji (potrzeba 15), którą bym chciał. W takiej sytuacji byłbym dosłownie ugotowany. Gdyby zaistniała taka sytuacja co radzicie ciągnąć specjalizację, która mnie nie interesuje czy może przepisać się na filologie angielska. Straciłbym rok i sporo pieniędzy. Zanim ktoś spyta dlaczego nie poszedłem od razu na rosyjski odpowiadam: zależy mi na rosyjskim a angielski byłby takim zabezpieczeniem. Dziękuje z góry za pomoc.