Cześć
Ukończyłem studia inżynierskie i zaczynam pracę w branży.
Mam dopiero 23 lata i chciałbym sobie jeszcze postudiować :), ale studia magisterskie stacjonarne w mojej dziedzinie zwykle nie są otwierane z powodu braku chętnych-większość idzie do pracy.
Moja praca wiąże się z dwu/trzymiesięcznymi wyjazdami za granicę, ale nie blisko, tylko np. Brazylia, Indie, Katar, Japonia.
Później mam 2/3 miesiące wolnego, czyli średnio w ciągu roku pół roku jestem w domu.
Zastanawiam się nad podjęciem jakichś studiów stacjonarnych, I lub II stopnia. Chciałbym pogodzić je z pracą, wykorzystując różne kombinacje, np indywidualny tok studiów, urlopy dziekańskie, studiowanie 10 lat itp. Na niektórych semestrach mógłbym normalnie chodzić na zajęcia, a na innych nie.
Czy znacie uczelnie na których da się "dogadać" coś takiego?
Byłem dobrym studentem na pierwszych studiach, także raczej nie spodziewam się problemów merytorycznych, a jedynie formalnych.
Preferowałbym jakieś techniczne kierunki, ale w sumie innymi też nie ma co gardzić :).
Pozdrawiam