Witam. Długo zbierałem się do napisania tej wiadomości, śledzę forum od dawna ale nie spotkałem się jeszcze z tematem w którym ktoś rozważałby dokładnie te same kierunki co ja. Jak zapewne każdy w tym dziale nie jestem zdecydowany jakie studia byłyby dobre dla mojej osoby.
Ale od początku, może najpierw nakreślę trochę swoją "sylwetkę". Mieszkam bardzo blisko Krakowa, więc z racji tego rozważam studia jedynie w tym mieście - ułatwiony dojazd, kontakt ze starymi znajomymi itd. Jestem po profilu matematyczno-informatycznym w liceum i uważam, że był to profil idealnie dobrany do mnie, bardzo lubię informatykę, wszelakie programowanie czy tworzenie stron internetowych, matematyką też zainteresowałem się mocniej w liceum dzięki świetnemu nauczycielowi. Jeśli chodzi o konkretniejsze informacje dotyczące matematyki to mam bardzo słabą wyobraźnię przestrzenną, ale za to bardzo lubię wszelakie działy związane z wyliczeniami, prawdopodobieństwami. Do tego moją słabą stroną jest inny przedmiot mocno rozwijany na wielu kierunkach studiów - fizyka. O ile w gimnazjum byłem jedną z lepszych osób w klasie na tym przedmiocie, tak w liceum kompletnie nic mi nie wchodziło do głowy i mam wrażenie że jestem w tyle z materiałem o jakieś 2-3 lata (podobne odczucia mieli znajomi - z jakichś 20 osób które chciały zdawać fizykę na maturze, ostatecznie przystąpiły... 2 osoby). Wolałbym jej uniknąć, umiejętności dotyczących tego przedmiotu nie mam na zbyt wysokim poziomie. Inną słabą stroną jest to, że zdecydowanie nie jestem złotą rączką i nie widzę siebie jeśli chodzi o fizyczne konstruowanie maszyn - inną sprawą jest programowanie systemów ich dotyczących. Jeśli chodzi o przewidywane wyniki matur, to z matematyki podstawowej przewiduję 100%, z matematyki rozszerzonej około 72%, z języka angielskiego podstawowego 98%, a z rozszerzonego około 80%, więc jeśli komuś to ułatwi pomoc, to na AGH przewiduję jakieś 850-860 punktów na 1000 możliwych. Dodam też, że moim planem na studia jest połączenie nauki na studiach z kursem językowym aby opanować biegle jakiś inny język oprócz angielskiego (z którym nie mam problemów, mówię dość płynnie, określiłbym ten poziom mniej więcej na B2), więc też nie chciałbym pchać się na studia gdzie będzie problem z utrzymaniem się (czyli tak naprawdę większość kierunków, gdzie kładzie się duży nacisk na fizykę).
Teraz może opiszę jakie kierunki i uczelnie rozważałem. Od początku swój wzrok skierowałem na dwie uczelnie: AGH i Uniwersytet Ekonomiczny. Jeśli chodzi o tę drugą uczelnię, to głównie skupiłem się na kierunku "Finanse i rachunkowość" z racji mojej łatwości w obliczeniach, i wydaje mi się to kierunek ciekawy lecz porzuciłbym wtedy kompletnie rozwój w kierunku informatycznym, na którym mimo wszystko najbardziej mi zależy. Jeśli chodzi o AGH, to początkowo rozważałem inżynierię mechatroniczną, ale z racji ilości wykładów związanych z fizyką zrezygnowałem z rozważania tego kierunku (chemia ogólnie nie byłaby raczej dla mnie problemem). Kolejnym kierunkiem, który do tej pory rozważam jest Automatyka i Robotyka na wydziale Inżynierii Mechanicznej i Robotyki - kierunek wydaje się być bardzo ciekawy, lecz tutaj mam równie mocne obawy czy poradzę sobie z fizyką, no a do tego jak wcześniej wspomniałem do złotych rączek nie należę. Oczywiście pod uwagę biorę wszystkie informatyki na AGH (z racji mojej chęci rozwoju w tym kierunku), lecz nie wiem która byłaby najlepsza i w moim zasięgu jeśli chodzi o progi punktowe, a kierunkiem który wydawałby się dla mnie idealny jest Informatyka i Ekonometria na AGH - jest to pewnego rodzaju fuzja informatyki wraz z finansami i rachunkowością. Gdy zobaczyłem ten kierunek to pomyślałem "to jest to!", nawet próg w przeszłości wskazywał, że jest to kierunek idealnie stworzony dla mnie. Jednak jak zagłębiłem się w temat, to okazało się że studiujący na tym kierunku nie są ze swojej decyzji zbytnio zadowoleni i polecają studia na innych kierunkach..
Jak więc widzicie decyzja nie jest łatwa, i liczę na Waszą pomoc odnośnie wyboru studiów i czy moje wszystkie przemyślenia są prawidłowe - czy z fizyką faktycznie na studiach jest tak trudno, czy Informatyka i Ekonometria to faktycznie taki słaby kierunek, i która informatyka z kierunków pasowałaby idealnie pod moją osobę. A może mój wymarzony kierunek jest na zupełnie innej krakowskiej uczelni - może Politechnika?
Jeśli udało Wam się przebrnąć aż tyle tekstu to z góry dziękuję za pomoc!