Skocz do zawartości

tony

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O tony

  • Urodziny 06.05.1992

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia tony

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Serio teraz trzeba zanosić wnioski?I jeszcze powiedźcie że za nie się płaci to już w ogóle nie wytrzymam ze śmiechu. Dla mnie to jest paranoją,bo czasem niektórzy właśnie nie wiedzą że należy się im stypendium i tracą możliwość na kształcenie się.. Nie wiedziałem o tym rozporządzeniu,nasz kraj mnie zadziwia
  2. tony

    żarty, dowcipy

    Hahaha! Dobre. Szczerze to czasem właśnie nie wiem jak takie laski dostają się na studia
  3. Dlaczego?Przecież to ogromna szansa właśnie na wybicie się,opanowania języka,znajomości a nawet ułożenia sobię tam życia. Gdybym ja miał taką możliwość to też bym się wybrał z wielką chęcią ale niestety.. I na prawdę więcej można wynieść ze studiów tam niż tu,więc nie rozumiem czemu masz takie nastawienie.
  4. Fakt stypendium jest przydatne. Ale to też zależy od wyników w nauce,miasta,ilości osób które te stypendia dostają. Dlateo są czasem tak niskie kwoty. No i niestety nasza studencka rzeczywistość wygląda właśnie tak że zamiast inwestować te pieniądze w siebie to to przepija a szkoda. A co do zwiększenia takich pomysłów to się zgodzę.
  5. Moim zdaniem jak już na filologię pójść to wybrać jakiś mało znany język z tego względu że takie języki jak francuski,angielski,włoski czy też niemiecki to są zawody pozajmowane. Owszem można kombinowac też po swojemu jakoś,ale raczej rzadko komu to się udaje. Dlatego bardziej bym stawiał na lingwistykę,filologie bałkańską,romańską,rosyjską,syberyjską,i inne mało znane kierunki.
  6. Czyli twierdzisz że lepsze jest studium od studiów?Właśnie się mylisz,okej,studium daje możliwości osobom które nie zdały matury no i dają zawód,ale nic więcej. Ale z tego co tak słucham to właśnie bardziej pracodowacy stawiają na studia z takich kierunków niż na studium. Dlatego moim zdaniem nie warto się nawet za nie zabierać. Masz więcej opcji po studiach też niż po studium.
  7. Zgadzam się,czy zaoczne czy dzienne i tak można pracę ogarnąć. Wystarczy tylko chcieć,no i do tego można również mieć życie towarzyskie. Tylko że teraz jest tak że pracodowacy nie chcą dostosowywać się pod studentów,albo oni muszą rezygnować z wykładów albo wylatujesz z pracy. Niektórzy moi znajomi już się z tym spotkali,oczywiście każdy mądry wybiera brak pracy
  8. Tak,o to im chodzi właśnie o rozszerzenie,i ja pisałem w tym roku maturę. Więc wiem jak to wyglądało,czy łatwe to zależy jak dla kogo bo kilka osób i tak miało poprawki. A co do rozszerzenia to tak był podany tekst i do tego trzeba było zrobić analizę,i tak jest prawie co roku więc nie wiem po co ten zakres lektur rozszerzonych.
  9. Szkoda że ja nie mogłem się o tym przekonać w szkole,chociaż może za niedługo i tam będzie można robić notatki na laptopie. Ale też masz rację. Bo jednak pisanie długopisem jest wolniejsze od tego na laptopie,zwłaszcza gdy klawiaturę ma się dobrze opanowaną i nie trzeba na nią już zerkać. A stracenie ich jest trochę ciężkie,chyba że łapiesz wirusa ale to zawsze można je kopiować na pendrive albo kserować.No i to segregowanie jest okropne ;/ wiem bo ja tak miałem.
  10. Również kolejny ciekawy kierunek,coraz to więcej ich powstaje, a to bardzo dobrze świadczy. Ale te studia można też podzielić na samą komunikacje promocyjną albo kryzysową z tego co czytałem i wtedy to nie to samo co marketing. Może przez tą promocje każdemu się kojarzy z marketingowcami.Ale to znowu dwa różne kierunki. No i dziwi mnie powiązanie zawodu dziennikarza do tego kierunku bo nijak ma się on do tego dziennikarstwa.
  11. Ciekawy bardzo tylko to studia drugiego stopnia więc mało kto na to pójdzie. Ale nie sądzę by to było to samo co dziennikarstwo,bo jednak mamy tutaj kontakt z literaturą i bardziej to pasuje jako zawód krytyk a nie dziennikarz. Sama nazwa mówi nam to,i na dziennikarstwie mamy do czynienia z językoznawstwem, teorii komunikacji, socjologii, kultury, polityki, public relations, reklamy i nauki języków obcych. Tak więc bardzo się różnią od siebie.
  12. Jak dla mnie to dzienne są lepsze. Bynajmniej na farmacji na pewno. Bo tam jest dużo ćwiczeń i ciężko jest je opanować w mniejszych godzinach. Ludzie którzy idą na zaoczne nic potem z tego nie wynoszą,jedynie papierek który i tak w niczym nam nie pomoże potem,bo dalej mamy znikome pojęcie o tym co robimy. A to że można takie wykłady i warsztaty dopisywać do cv to nie miałem też pojęcia jednak warto.
  13. Ja twierdzę że dorabianie studium do studiów to jest głupota. W końcu idziemy na studia po to by mieć jakiś zawód. I po to studiujemy,po co nam ulepszanie cv. Studium to tylko siedzenie i nic nie robienie ,tak bynajmniej jest teraz na większości takich szkół,o czym pracodawcy wiedzą i nie zwracają na to uwagi.I po co studium z czegoś co w niczym się nie wiążę do naszej przyszłości ze studiami?
  14. Co do rankingów i zainteresowań to popieram was jak najbardziej. Jak i to żeby kontynuować to co się zaczęło w liceum/technikum,chociaż nie zawsze. No i twierdzę że każdy kierunek studiów jest opłacalny na swój sposób,więc nie warto za bardzo kierować się uwagami rodziców czy też znajomych.Bo to powinien być nasz własny wybór a nie nacisk innych.
  15. Witam, A ja dostałem się na farmacje bardzo opłacalny kierunek moim zdaniem jak i ciekawy. W październiku dopiero zaczynam zajęcia ale już mam stresy związane z nimi. Ale myślę że nie będzie aż tak źle.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.